Barszcz Sosnowskiego pojawił się w Olsztynie przy ulicy Armii Krajowej. O tym fakcie mieszkańcy zawiadomili dyżurnego Straży Miejskiej, który na miejsce wysłał patrol.
Strażnicy zlokalizowali roślinę i powiadomili właściciela działki, który podjął już działania zmierzające do wyeliminowania niebezpiecznego chwastu. To już kolejne zgłoszenie dotyczące pojawienia się tej rośliny w naszym mieście.
Pamiętajmy! Kontakt z barszczem Sosnowskiego powoduje oparzenia skóry. Jak rozpoznać barszcz Sosnowskiego? Roślina ta ma zieloną łodygę pokrytą w dolnej części fioletowymi plamkami. Można go pomylić z wyrośniętym koprem, jednak jest od niego o wiele wyższy. Liście tego chwastu są duże i szerokie o zaostrzonych końcówkach. Możemy go spotkać głównie na łąkach, odłogach, przy drogach czy wzdłuż brzegów jezior i rzek.
Dziadek opowiadał że jakiś chłop się tym kiedyś podtarł. Podobno nie poleca 🙂
Tak dotarła do Olsztyna ze 20 lat temu. Pamiętam jak moja babcia mówiła podczas spacerów na Stary Olsztyn „nie dotykaj to barszcz który parzy, ruscy nam przywieźli”. Jest w zalewie Łyny przy Kortowie. W okolicach dawnego PGR Stary Olsztyn. Widziałam go rok temu jadąc rowerami, pokazywałam dzieciom czego pod żadnym pozorem nie wolno im dotykać…