Franciszek Pieczka – jedno z najważniejszych i najbardziej cenionych nazwisk polskiej sceny oraz kina – zmarł w wieku 94 lat. Aktor, długoletni członek zespołu Teatru Powszechnego w Warszawie, zagrał w wielu znaczących produkcjach filmowych takich jak „Żywot Mateusza” czy „Austeria”, ale zyskał popularność przede wszystkim dzięki roli Gustlika w kultowym serialu „Czterej pancerni i pies”. Informacja o śmierci aktora została przekazana przez Radio dla Ciebie.
Urodzony w 1928 roku w Godowie na Górnym Śląsku Franciszek Pieczka przez całe życie pozostał wierny swoim korzeniom. Często określał siebie jako „Ślązaka na zawsze”, który ciągle tkwi w sercu ziem rodzimych. Jego ojciec przez czterdzieści lat pracował w kopalni, więc aktor doskonale znał i rozumiał problematykę związaną z pracą na dole.
Pieczka zadebiutował na dużym ekranie w 1954 roku w filmie „Pokolenie” Andrzeja Wajdy. Największe uznanie publiczności zdobył jednak dzięki roli Gustlika w „Czterech pancernych”, gdzie do dziś uchodził za jedną z najbardziej lubianych postaci. Poza tym warto wspomnieć, że w dorobku aktora pozostało wiele innych kreacji, m.in. w „Potopie” Jerzego Hoffmana oraz „Ziemi obiecanej” Andrzeja Wajdy.
W 2015 roku Franciszek Pieczka został uhonorowany Polską Nagrodą Filmową Orła za Osiągnięcia Życia. Dwa lata później otrzymał Order Orła Białego. Swoją karierę aktorską zakończył rolą Stacha Japycza w serialu „Ranczo” w 2015 roku.
Źródło: PAP
taki wybitny a Oscara nie dostal