Badania wody ze zbiornika rezerwatu Kwiecewo wykluczyły, że przyczyną śnięcia ryb mogły być jakiekolwiek zanieczyszczenia zewnętrzne, poinformował wojewódzki inspektorat ochrony środowiska (WIOŚ) w Olsztynie. Zamiast tego ustalenia wskazują na naturalne przyczyny, czyli tzw. przyduchę letnią, która doprowadziła do śmierci tysięcy ryb. W rezerwacie działały służby, które usuwały skutki tego zjawiska, np. zbierały martwe ryby. Środowiskowcy podkreślają, że zdarzenie ma naturalny charakter i zjawisko to może mieć przeciwne skutki – po przyduchy następują bowiem dobre warunki rozwoju ryb, a tempo ich wzrostu znacznie przyspiesza. Źródło: PAP
reklama
WIOŚ podał przyczynę śnięcia ryb w zbiorniku wodnym w powiecie olsztyńskim
OlsztynWIOŚ podał przyczynę śnięcia ryb w zbiorniku wodnym w powiecie olsztyńskim
reklama
Polecane
To znaczy, że nie ma równowagi biologicznej.
Chemtrails i 5G to przecież sama natura, czego nie rozumiecie?