Znalazły się pieniądze na realizację dwóch dużych inwestycji w Olsztynie. Wkrótce ruszy remont ulicy Pstrowskiego i budowa wiaduktu na Tracku.
Miasto dostało dofinansowanie, ale zawiesza własne inwestycje
Olsztyn już w lipcu 2021 roku złożył wnioski do konkursów z programu „Polski ład”. Wtedy projekt remontu ulic Pstrowskiego i Plażowej wyceniano na 30 milionów złotych, a budowy wiaduktu na 5 milionów złotych.
W obecnej sytuacji, w związku ze zmianami rynkowymi i wymaganiami kolejarzy w przypadku wiaduktu na Tracku, za realizację tych zadań trzeba zapłacić około 30 procent więcej. Po otwarciu złożonych przez inwestorów ofert okazało się, że brakuje 12 milionów złotych.
Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz powiedział dziennikarzom „Gazety Wyborczej”, że miasto dostało duże dofinansowanie do tych dwóch projektów, ale straci je, jeśli nie rozstrzygnie przetargów. Zapowiedział też zawieszenie zadań, które samorząd miał zrealizować ze środków własnych.
– Zadania, które na razie zawieszamy, miały być wykonane ze środków własnych. Oczywiście będziemy na bieżąco analizować nasze możliwości finansowe i, w miarę możliwości, dążyć do realizacji tych zadań – powiedział Piotr Grzymowicz.
Nie zostaną zrealizowane więc między innymi przebudowa dachów Pałacu Młodzieży i Szkoły Podstawowej nr 2 ani przebudowa części pomieszczeń Szkoły Podstawowej nr 12 przy ulicy Turowskiego.
Co zostanie zrealizowane?
W przypadku projektu dotyczącego ulicy Plażowej ma powstać kolejne połączenie osiedli południowych z aleją Piłsudskiego i otwarcie komunikacyjne terenów inwestycyjnych w okolicy Olsztyńskiego Parku Naukowo-Technologicznego.
Modernizacja ulicy Pstrowskiego z kolei jest kolejnym etapem projektu, którego celem jest poprawa infrastruktury drogowej Olsztyna. Prace będą się odbywały na odcinku pomiędzy aleją Sikorskiego i skrzyżowaniem ulic Wyszyńskiego z Synów Pułku.
– Właśnie zdecydowałem o rozstrzygnięciu przetargu. Teraz pozostaje kwestia podpisania umowy z wykonawcą i rozpoczęcia prac – powiedział prezydent Piotr Grzymowicz.
Poinformował także, że w przypadku budowy wiaduktu na Tracku miasto „podpisuje umowę i przekazuje plac budowy”.
źródło: Gazeta Wyborcza
Czyli dziury od Wyszyńskiego do Skandy dalej będą.