Z powodu choroby sędziego Sąd Apelacyjny w Białymstoku nie rozpoznał w poniedziałek odwołań w procesie dotyczącym zabójstwa młodego mężczyzny na terenie jednego z olsztyńskich ogrodów działkowych. W pierwszej instancji dwaj główni oskarżeni zostali nieprawomocnie skazani na 25 lat więzienia. Apelacje złożyli obrońcy.
Do zbrodni doszło 30 grudnia 2020 roku, na terenie ogródków działkowych „Szafirek” w Olsztynie. Ofiara została brutalnie pobita, m.in. po głowie przy użyciu metalowej rurki o ponadmetrowej długości i szklanej butelki, nieustalonym ostrym narzędziem zadano jej też pięć ran kłutych ramion.
Dwóm mężczyznom oskarżonym o zabójstwo Sąd Okręgowy w Olsztynie wymierzył w październiku ub. roku kary po 25 lat więzienia, mają też zapłacić po 10 tys. zł zadośćuczynienia matce zmarłego. Sąd przyjął, że sprawcy działali wspólnie i w porozumieniu, z zamiarem ewentualnym zabójstwa. Trzeciemu mężczyźnie, któremu zarzucono nieudzielenie pomocy pobitemu i naruszenie jego nietykalności cielesnej – sąd wymierzył karę trzech lat więzienia.
Według ustaleń prokuratury, mieszkaniec jednej z podolsztyńskich miejscowości późnym popołudniem 29 grudnia 2020 r. przyjechał do Olsztyna, gdzie poznał trzech mężczyzn. Wspólnie pili alkohol i zażywali narkotyki w altanie na terenie ogródków działkowych. Mężczyźni byli bezdomni i wówczas zajmowali tę altankę.
Do konfliktu między pokrzywdzonym a oskarżonymi miało dojść w momencie, gdy próbował on zażyć porcję narkotyku przeznaczoną nie dla niego. Doszło do kłótni, potem do brutalnego pobicia. Do zgonu doprowadziły rozległe, poważne obrażenia głowy i ubytek krwi.
Prokuratura chciała w tej sprawie kar po 25 lat więzienia za zabójstwo, oraz trzech lat dla oskarżonego o naruszenie nietykalności cielesnej i takie nieprawomocne wyroki w tej sprawie zapadły.
Zaskarżyli je obrońcy. Na razie nowy termin rozpoznania ich apelacji nie jest znany.
źródło: PAP, fot. Tomasz Waszczuk/PAP
zobacz również: Czy wynajem drukarek to dobry pomysł?