W sobotę 23 kwietnia mieszkaniec gminy Babięty zauważył w rzece Krutyni, nieopodal małej elektrowni wodnej, zwłoki mężczyzny. Niezwłocznie wezwał policję.
W pobliżu miejsca, w którym odkryto ciało, znaleziono sprzęt wędkarski i puste puszki po piwie.
Ustalono tożsamość zmarłego – to 68-letni mieszkaniec powiatu mrągowskiego.
Teraz policjanci pod nadzorem prokuratora będą wyjaśniać okoliczności tego nieszczęśliwego zdarzenia. Zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, która pozwolić ustalić przyczynę zgonu.
Młody mężczyzna wpadł do Jeziora Ełckiego
Do innego nieszczęśliwego wypadku doszło w nocy z soboty 23 kwietnia na niedzielę 24 kwietnia. Jak poinformowało na Facebooku Ratownictwo Powiatu Ełckiego, służby otrzymały zgłoszenie o 25-letnim mężczyźnie, który wpadł do Jeziora Ełckiego przy ulicy Pułaskiego w Ełku i z niego nie wypłynął. Strażacy ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodnego z Giżycka prowadzili poszukiwania ratownicze. Około godziny piątej nad ranem nurkowi udało się wydobyć mężczyznę, po czym przewieziono go do szpitala.
Agata Kulikowska de Nałęcz z ełckiej policji przekazała smutną informację, że nie udało się go uratować.
Jak podaje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Ełku, w działaniach uczestniczyły dwa zastępy straży pożarnej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Ełku, Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Giżycku, pogotowie ratunkowe oraz policja.
Jaki sezon rozpoczęty? Topienia się ludzi? Topią się całym rokiem.
Fajnie. Niedługo po pijaku debile zaczną się topić. Chociaż będzie co czytać.