Jadąc z dużą prędkością od krawędzi do krawędzi, samochód osobowy uszkodził oznakowanie drogi, przejechał przez chodnik, pas zieleni i zatrzymał się na fasadzie pobliskiego budynku. Incydent widział policjant po służbie. Natychmiast poszedł pomóc kierowcy. Pijany mężczyzna próbował uciec z miejsca zdarzenia.
Wtorek (09.11.2021) w nocy przy ul. W Limanowskim w Olsztynie doszło do poważnego wypadku drogowego. Kierowca samochodu jadący od ronda Bema stracił panowanie nad pojazdem i wpadł w poślizg. Ku zaskoczeniu świadków kierowca, który spowodował wypadek, wysiadł z samochodu i zaczął uciekać.
Funkcjonariusz z olsztyńskiej KWP szybko podbiegł do mężczyzny, obezwładnił go i czekał na przybycie patrolu policyjnego. Po sprawdzeniu kierowcy w systemie okazało się, że jadącym samochodem był 27-letni mieszkaniec Olsztyna. Mężczyzna był kompletnie pijany – test alkomatem wykazał, że stężenie alkoholu było bliskie 1,5 promila.
Podczas oględzin auta funkcjonariusze zabezpieczyli pudełko z zawartością suszonych roślinnego, które po przeprowadzeniu testów narkotykowych okazały się marihuaną. 27-latek został zabrany bezpośrednio z miejsca zdarzenia do celi policyjnej. Wkrótce wyjaśni sądowi, dlaczego prowadził po pijanemu, powodując wypadek samochodowy i posiadając narkotyki. Krew mężczyzny została również pobrana do dalszych badań w celu ustalenia, czy przyjmował zabronione substancje.
Przypomnijmy, że to kolejna już ostatnio sytuacja w Olsztynie, kiedy pijany kierowca doprowadza do kolizji. Niedawno 24-latka wjechała w mur na al. Niepodległości, a na al. Warszawskiej uderzył samochodem w drzewo pijany syn prezydenta Olsztyna.
źródło: KMP Olsztyn
niestety nie jest synem prezydenta więc dostanie poważny wyrok
Zdjęcia robione kalkulatorem .