Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej jest coraz bardziej napięta. Do Polski przylatuje Przewodniczący Rady Europejskie Charles Michel. Wydarzeniami zaczyna interesować się też Władimir Putin.
Dziś po godz. 16 rozpoczęło się posiedzenie Sejmu, na którym przedstawiciele rządu – m.in. Premier Mateusz Morawiecki, szef MON Mariusz Błaszczak oraz szef MSWiA Mariusz Kamiński przedstawili informacje o sytuacji na granicy z Białorusią i podejmowanych działaniach.
Posiedzenie jest następstwem sytuacji na granicy, gdzie w poniedziałek dochodziło do wielokrotnych prób siłowego sforsowania granicy przez migrantów, którzy zebrali się w okolicach przejścia granicznego w Kuźnicy.
W poniedziałek pod przewodnictwem premiera Mateusza Morawieckiego odbył się sztab kryzysowy, który omawiał obecną sytuację na polsko-białoruskiej granicy z udziałem m.in. wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego oraz szefów MSWiA, MSZ i MON.
Następnie odbyły się w poniedziałek i wtorek posiedzenia Biura Bezpieczeństwa Narodowego zwołane przez prezydenta Andrzeja Dudę. Nie pojawił się na nich Jarosław Kaczyński, który również był nieobecny na posiedzeniu Sejmu.
Premier wyjaśnił podczas wystąpienia w Parlamencie, że wicepremier, szef KBN Jarosław Kaczyński z powodu choroby nie mógł uczestniczyć w posiedzeniu i udzielać informacji. “Chciałbym przeprosić w imieniu prezesa Jarosława Kaczyńskiego za jego nieobecność, zmogła go choroba. Choroba nie wybiera” – powiedział zaczynając przemówienie.
Jarosław Kaczyński urodził się w 1948 roku i ma 72 lata. W 1976, po tzw. wydarzeniach czerwcowych, rozpoczął współpracę z Komitetem Obrony Robotników. W polskiej polityce jest obecny nieprzerwanie od 45 lat.
W środowy wieczór w Warszawie odbędą się społeczne uroczystości związane ze Świętem Niepodległości, na których miał być obecny wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński. Planowane jest m.in. złożenie kwiatów przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego i przemówienie.
Ta menda urodziła się w 1949 roku.
Kaczyński potrafię tylko jątrzyć, do niczego innego się nie nadaje więc po co miał przychodzić