Oczy całego świata są skierowane na przygotowania do wspólnych manewrów wojskowych wojsk rosyjskich i białoruskich. Ćwiczenia będą miały miejsce także w Obwodzie Kaliningradzkim.
Rosja przygotowuje jedne z największych w historii ćwiczeń wojskowych pn. Zapad 2021, które rozpoczną się we wrześniu. Te ćwiczenia dają pole pod spekulacje odnośnie potencjalnego konfliktu zbrojnego Polski z Rosją, o którym pisał analityk Marek Budzisz.
Ćwiczenia będą symulowały konflikt na podstawie incydentu granicznego. Scenariusz zakłada interwencje wojsko NATO i obronę Rosji. Wojska natowskie mają być szczególnie aktywne w tym czasie przy wschodnich granicach, by uważnie obserwować ruchy wojsko rosyjskich. Ćwiczenia rozpoczną się 10 września i potrwają sześć dni.
Na terenie Obwodu Kaliningradzkiego ćwiczenia odbędą się w trzech poligonach. Ten, znajdujący się najbliżej granicy z naszym województwem – Dobrowolski – leży raptem 50km od granicy z Polską. Zarówno Rosja jak i Białoruś podkreślają w domenie publicznej, że ćwiczenia mają charakter defensywny i nie są skierowane w żaden kraj. Ostatnie manewry wojskowe Rosji na taką skalę miały miejsce w 2019 roku, podczas ćwiczeń Cetr-19. Głównym aspektem ćwiczeń na granicy z Polską mają być manewry transportowo-logistyczne, z naciskiem na przerzut wojsk do Białorusi. Ma to być swego rodzaju pokaz sił, by udowodnić NATO, że w przypadku jakiejkolwiek ingerencji zbrojnej na terenie reżimu Łukaszenki, wojska rosyjskie odpowiedzą błyskawicznie.
W kwestii naszego województwa, warto jeszcze pochylić się nad rozlokowaniem wojsk rosyjskich w Obwodzie Kaliningradzkim na czas ćwiczeń Zapad-2021. Trzy pułki stacjonują w Kaliningradzie, jeden w Czerniachowsku, dwa w Gusiewie i cztery w Sowietsku.
Jak informuje Dziennik Gazeta Prawna, NATO przygotowuje się na ewentualną prowokację ze strony wojsk białoruskich, które mogłyby wtargnąć na terytorium Litwy. Ostatnio znacznie urosło napięcie na linii obu państw.