Do punktu z grami wtargnął mężczyzna, który zagroził pracownicy nożem i zażądał pieniędzy. Podejrzany w tej sprawie został zatrzymany przez giżyckich policjantów. Teraz Sylwester K. odpowie przed sądem za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia, za co grozi mu kara do 12 lat więzienia.
W czwartek (17.3) kilka minut po godz. 5:00 oficer dyżurny giżyckiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie, które dotyczyło napadu na pracownicę w punkcie z grami w Giżycku. Napastnik używając siły oraz grożąc nożem, przykładając go do szyi kobiety, zażądał wydania pieniędzy.
Policjanci, którzy udali się na miejsce zdarzenia ustalili, że młody mężczyzna, który przebywał w lokalu grał na automacie, po czym wyszedł. Po paru minutach wrócił z nałożoną na twarz maską.
Pukał do drzwi, które były zamknięte, kobieta postanowiła je otworzyć i zapytać czego chce mężczyzna. W tym momencie napastnik wpadł do środka pomieszczenia. Pomiędzy nim, a pracownią doszło do szarpaniny, mężczyzna wyciągnął nóż i przyłożył go szyi kobiety, zażądał od niej pieniędzy. Kiedy doprowadził ją do bezbronności, otworzyła sejf i przekazała mężczyźnie 800 złotych. Napastnik uciekł, a pracownica o całym zdarzeniu poinformowała właściciela lokalu.
Jeszcze tego samego dnia, zaledwie trzy godziny po zgłoszeniu zdarzenia sprawca napadu był już w rękach policjantów zespołu operacyjno–rozpoznawczego. Został zatrzymany w mieszkaniu w Węgorzewie, a następnie przewieziony do policyjnego aresztu w Giżycku. Sprawcą okazał się Sylwester K. lat 25, mieszkaniec Węgorzewa.
Mężczyzna usłyszał zarzut rozboju dokonanego z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Sylwester K. przyznał się do jego popełnienia. Ponadto w podczas przeszukania mieszkania funkcjonariusze zabezpieczyli maskę, w której dokonał napadu.
Sylwester K. już wcześniej był karany za podobne przestępstwa z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
Kryminalni zwrócili się do prokuratora o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.
Dział się Spływ Skorpenowy i byly tłumy ludzi przy Moście Jana.