Szpital Powiatowy im. Jana Mikulicza w Biskupcu po raz czwarty otrzymał Certyfikat Akredytacyjny Ministra Zdrowia. Placówka znalazła się wśród 159 szpitali w Polsce, które mogą poszczycić się takim wyróżnieniem. – To najlepsza wiadomość dla pacjentów – mówił podczas uroczystości nadania certyfikatu starosta olsztyński, Mirosław Pampuch.
Dokument potwierdza najwyższy poziom usług i opieki nad pacjentami. Podstawową ideą akredytacji jest dobrowolna ocena w oparciu o ustalone kryteria Centrum Monitorowania Jakości, które jest jednostką Ministerstwa Zdrowia.
– Po raz kolejny znaleźliśmy się w wyjątkowym gronie szpitali akredytowanych w Polsce. Poddanie się ocenie wymaga ciężkiej pracy całego zespołu – mówiła podczas spotkania Grażyna Pepłowska, pełnomocnik dyrektora szpitala ds. jakości.
Oceny jednostki dokonał w maju tego roku zespół wizytatorów z Krakowa. Audytorzy obserwowali pracę całego personelu, sprawdzali dokumentację, przeprowadzali wywiady z pracownikami i z pacjentami. Rada Akredytacyjna przyznała szpitalowi 87% poziomu spełnienia wszystkich standardów i jest to jeden z lepszych wyników w Polsce. Pierwszy certyfikat Ministra Zdrowia szpital otrzymał w roku 2002.
– Jest to klasyczny przykład jednostki, który cały czas się dokonali i poprawia wyniki kliniczne. – Gratulował Jerzy Henning, dyrektor Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia.
Szpital się rozwija, a pacjenci chętnie przyjeżdżają leczyć się do Biskupca. Tych spoza regionu jest już prawie 60 procent. O jakości leczenia świadczą także inne uzyskane certyfikaty: Szpital Przyjazny Dziecku, Szpital Bez Bólu, Szpital Przyjazny Kombatantom.
– Nie byłoby tego sukcesu gdyby nie zaangażowanie wszystkich pracowników, od działu technicznego po lekarzy. To nasz wspólny sukces – dziękował pracownikom Marek Pietras, p.o. dyrektora Szpitala Powiatowego w Biskupcu. Dyrektor podziękował również samorządowi powiatowemu i miasta Biskupiec za wsparcie finansowe na remont i zakup sprzętu medycznego.
Certyfikat Akredytacyjny Ministra Zdrowia przyznany jest na trzy lata.
RED