To był już ostatni kiermasz żywności naturalnej i tradycyjnej w Olsztynie. Miłośnicy regionalnych smaków nie kupią w tym roku swojskich wyrobów.
W minioną sobotę na Targu Rybnym odbył się ósmy i jednocześnie ostatni kiermasz jadła i trunków. Jak zwykle można było kupić m.in. robioną według tradycyjnych metod kiełbasę lub warzone zgodnie ze starą recepturą piwo. Przypomnijmy, pierwszy kiermasz odbył się w marcu mijającego roku, kolejne: 27 kwietnia, 25 maja, 22 czerwca, 19 października, 16 listopada, 7 oraz 21 grudnia. Od początku przyciągnął uwagę olsztynian, którzy chcieli skosztować czegoś innego niż to co jest w marketach. Kiermasz powstał z inicjatywy samorządu wojewódzkiego w Olsztynie.