6.7 C
Olsztyn
środa, 18 grudnia, 2024
reklama
zamów reklamę

Kolejny najemca opuszcza Galerię Warmińską. Czuje się oszukany

GalerieKolejny najemca opuszcza Galerię Warmińską. Czuje się oszukany

W minionym miesiącu z obiektu usługowo-handlowego przy ul. Tuwima zniknął ekskluzywny butik Versace. Czy w ślad za nim pójdą inni najemcy?

Powstanie tak dużego kompleksu handlowego w Olsztynie od początku rodziło nie tylko podekscytowanie, ale także wątpliwości, szczególnie związane ze znanymi, a co za tym idzie, drogimi markami, które miały się w nim pojawić. Nie brakowało pytań, czy ich ceny nie są za wysokie na olsztyńskie kieszenie i czy będą w stanie utrzymać się na lokalnym rynku.

Częściowych odpowiedzi udzieliły pierwsze miesiące funkcjonowania obiektu. Mimo prowadzonej przez galerię intensywnej kampanii reklamowej, pierwsze głosy niezadowolenia zaczęły się pojawiać jeszcze w ubiegłym roku, stosunkowo krótko po wrześniowym otwarciu (czytaj TUTAJ). Jak się niedawno jednak okazało, na samych pretensjach i żalach się nie skończyło – w styczniu z Galerii Warmińskiej zniknął jednej z droższych butików, oferujący ekskluzywne produkty Versace. Powód? Pieniądze – zbyt mały obrót, zbyt wysoki czynsz. Jak powiedziała naszej redakcji jego właścicielka, czuła się oszukana i zawiedziona, a sama wyprowadzka też nastręczyła jej licznych problemów (TUTAJ).

Jak się okazuje, istnieje możliwość, że w ślady butiku „Anemone” pójdą kolejni najemcy. Dziś (3.02) jeszcze kierownictwo galerii zapewniało, że wciąż trwają rozmowy z właścicielką sklepu „Lusso”, oferującego włoską odzież luksusową. – Nie mogę wypowiadać się na temat umów z najemcami, ponieważ są one objęte klauzulą tajności – powiedział nam Michał Tur. Dyrektor obiektu nie potwierdził również informacji, według której inne marki miałyby zniknąć z oferty Galerii Warmińskiej – nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wypowiedzenia złożyło już przynajmniej 10 spośród jej najemców.

Później tego samego dnia właścicielka butiku potwierdziła w rozmowie z „Kurierem Olsztyńskim”, że wypowiedzenie umowy dotarło do Galerii Warmińskiej pocztą i zostało odebrane. Importerka luksusowej włoskiej odzieży powiedziała wprost: – Czujemy się oszukani! Nie ma ludzi w galerii, a obiecywano nam, że będą. Ustalone było, że będzie lodowisko i kręgielnia, co miało podnieść atrakcyjność miejsca. Przed otwarciem podczas negocjacji dostaliśmy mapki pokazujące rozłożenie lokali w Galerii Warmińskiej. Okazało się, że nijak to się ma do rzeczywistości. Mówili, że będziemy mieli atrakcyjną lokalizację koło Kolportera, a konkurencyjna marka będzie po drugiej stronie obiektu. Po podpisaniu umowy rozkład lokali był zupełnie inny. Właścicielka „Lusso” twierdzi też, że na jej miejsce są już chętni: – To, co jest w sklepie zamontowane na stałe, nie może być zabrane, bo tak jest skonstruowana umowa. Zainwestowaliśmy kilkadziesiąt tysięcy złotych w remont. Zostaliśmy wykończeni finansowo, a nowy najemca skorzysta z gotowego lokalu.

JC

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

153 KOMENTARZY

153 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Emeryt
6 kwietnia 2015 14:10

Może da to myślenia w temacie dworzec. Co będzie jak go powiążą z galerią, która upadnie po roku?

kk
18 marca 2015 10:09

Ludzi w Olsztynie niestac na zakupy w gw

Polecane