Funkcjonariusze straży miejskiej nie mieli kłopotu ze zidentyfikowaniem osoby, która była odpowiedzialna za zaśmiecanie leśnego terenu. Pomógł im bowiem sam sprawca.
Odpady po remoncie zalegające w lesie – m.in. puszki po farbie oraz kartony – strażnicy miejscy zauważyli w czasie patrolowania okolic ul. Masztowej. Bardzo szybko udało im się znaleźć winnego. W jaki sposób?
– W czasie kontroli miejsca na jednym z kartonów zauważyli dane odbiorcy przesyłki kurierskiej – wyjaśnia Straż Miejska w Olsztynie. – W związku z tym zostały przeprowadzone czynności wyjaśniające, w trakcie których ustalono sprawcę zaśmiecenia.
Mężczyznę ukarano mandatem karnym i dopilnowano, aby posprzątał teren – właściwe usunięcie odpadów zostało potwierdzony odpowiednimi dokumentami.
Ja miałem podobne zdarzenie w lesie w Majdach, dwie kupy śmieci po remoncie, w tym faktury z nazwiskiem 🙂 zgłosiłem to Sołtysowi, On na Policję, przyjechali do mnie pokazałem im to , faktur było jeszcze więcej na to samo nazwisko.Kobieta się tłumaczyła że firma co robiła u niej remont wzięła kasę, za zrobienie porządku z tym, dostała mandat 500zeta i posprzątać wszystko.
niech nazbiera kontener śmieci tylko z lasów Olsztyna