Nieliczne osoby wciąż protestują w ramach „Strajku Kobiet”. Dziś pod ratuszem zebrało się kilkadziesiąt osób. Do grona spacerowiczów dołączyła również poseł Monika Falej. Czasem odnosiło się wrażenie, że w centrum Olsztyna jest więcej policjantów niż manifestujących. Funkcjonariusze legitymowali zebrane osoby. W obronie ich praw bardzo aktywnie udzielała się parlamentarzystka. Zapewne przez deszczową pogodę można było wyczuć zniecierpliwienie u niektórych policjantów. To wywołało kłótnię posłanki z policjantami.

