7 C
Olsztyn
środa, 18 grudnia, 2024
reklama

Chłopiec uderzył głową w biletomat. „Kierowca miał to gdzieś”. Czy w olsztyńskich autobusach jeździ się bezpiecznie?

WiadomościChłopiec uderzył głową w biletomat. "Kierowca miał to gdzieś". Czy w olsztyńskich...

Czy można czuć się bezpiecznie, korzystając z usług transportu miejskiego w Olsztynie? Okazuje się, że nie do końca. Szybki odjazd pojazdu z przystanka, ostre wchodzenie w zakręt i skargi zbulwersowanych pasażerów – to wszystko budzi spore kontrowersje i niepokój.

reklama
zamów reklamę

Wsiadając do autobusu, powinno mieć się pewność, że kierowca dołoży wszelkich starań, aby jazda była bezpieczna. Tymczasem, jak się okazuje, niektórzy kierowcy jeżdżą, jak chcą, nie zważając na komfort podróży swoich pasażerów.
E-mail dostarczony nam od jednej z czytelniczek, pani Ani, która niejednokrotnie była świadkiem nieodpowiedzialnego zachowania kierowcy autobusu, dokładnie odzwierciedla sytuację:
Ostatnio jechałam z córką autobusem. Kierowca z tak dużą prędkością wchodził w zakręt, że prawie wypadło mi dziecko z wózka. Zadzwoniłam i złożyłam skargę. Kierowca powiedział, że ja jestem odpowiedzialna za dziecko i muszę uważać. Codziennie jeżdżę autobusami z 7. miesięczną córeczką, aby odbierać syna z przedszkola. Od dłuższego czasu aż boję się wsiadać, więc zaczęłam jeździć z nosidłem. Dzisiaj mój mąż wsiadł do autobusu z synkiem i córeczką (bo synek chciał się przejechać). Ledwo wsiedli, a kierowca ruszył z takim impetem, że syn uderzył z całej siły w automat od biletów i upadł … Guz wielki, jakby nie wiadomo czym dostał. Wszyscy pasażerowie razem z moim mężem zaczęli krzyczeć na kierowcę, który miał to gdzieś … na pewno tego tak nie zostawię, bo sytuacja się powtarza !!!
Kiedy po upadku chłopca przerażeni pasażerowie podnieśli larum, kierowca tłumaczył się, że nie widział stojącego dziecka. Myślał, że ono już zdążyło usiąść. Rodzi się więc pytanie. Czy to niedopatrzenie pracownika komunikacji miejskiej, czy też jego skandaliczne zachowanie?

Chłopiec uderzył głową w biletomat. „Kierowca miał to gdzieś”. Czy w olsztyńskich autobusach jeździ się bezpiecznie?

 

W Olsztynie transport miejski obsługuje przewoźnik publiczny, ale też prywatna firma Meteor. Rzecznik ZDZiT zapytany o to, ile obecnie procent tras obsługuje Meteor, oraz ile używają autobusów do przewożenia pasażerów, odpowiedział:
Aby odpowiedzieć na pytanie, posłużę się porównaniem procentowym. Dokładniej procentowym udziałem firmy Meteor w ogólnej liczbie wozokilometrów. Przykładowo, w miesiącu wrześniu bieżącego roku, Meteor ma zaplanowanych do realizacji ok. 182 tys. w km. Liczba w km realizowanych przez wszystkie autobusy we wrześniu to około 670 tys. w km. Zatem Meteor obsługuje ok. 27 % wszystkich kursów autobusowych.
Liczba autobusów Meteor, obsługujących zadania przewozowe w poszczególnych typach dni (na przykładzie września):
· Roboczy szkolny: 29
· Sobotni: 27
· Niedzielny: 26
Jak się okazało, firma Meteor przewozi dużą liczbę osób każdego dnia. Dysponuje 33. autobusami, a maksymalnie jednego dnia do obsługi konkretnych linii wysyła się 30 pojazdów. Niestety, zbyt dużo nie można się dowiedzieć, bo firma nie ma swojego rzecznika prasowego ani swojej strony internetowej, a kierownik nie odpowiada na maile. Otrzymanie numeru telefonu też jest niewykonalne. Jedynym słusznym wyjściem z tej sytuacji było skierowanie pytania do Rzecznika, który odpowiedział nam w takich oto słowach:

Organizatorem transportu zbiorowego na obszarze Gminy Olsztyn, jak również obszarze gmin ościennych, z którymi Gmina Olsztyn zawarła stosowne porozumienie, jest jednostka organizacyjna Gminy Olsztyn, tj. Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie. Jednostka w imieniu Gminy odpowiada za rozkład jazdy, dystrybucję i kontrolę biletów oraz rozpatruje skargi i wnioski pasażerów dotyczące organizacji przewozów, jak i świadczonych usług przez operatorów.

Każda skarga powinna być kierowana do ZDZiT. Zgodnie z zawartymi przez ZDZiT umowami przewozowymi, operator (obecnie jest ich trzech: dwóch autobusowych i jeden tramwajowy) zobowiązany jest m.in. do rozpatrywania skarg pasażerów dot. jakości świadczonych usług (za pośrednictwem ZDZiT). Ponadto operator zobowiązany jest do ubezpieczenia w zakresie odpowiedzialności cywilnej z tytułu wykonywanych usług przewozowych w pełnym zakresie odpowiedzialności wobec pasażerów, w szczególności z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania usług przewozowych oraz szkód osobowych i rzeczowych powstałych w związku z wykonywaniem usług przewozowych (w tym także szkód komunikacyjnych).

W dalszej części odpowiedzi Rzecznik zwrócił także uwagę na przepisy porządkowe związane z przewozem osób, bagażu i zwierząt środkami lokalnego transportu zbiorowego. Przypomniał, że każdy pasażer jest odpowiedzialny za swoje bezpieczeństwo i musi zachowywać się podczas jazdy w sposób odpowiedzialny, tzn. trzymać się poręczy i uchwytów.
Skargi można składać tylko i wyłącznie do Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie, który każde odstępstwo od normy w przewozach pasażerskich wnikliwie rozpatruje.
Kwintesencją wypowiedzi Rzecznika jest ostatni akapit, sklejający całą sytuację w jedną całość:
Podsumowując, liczba pasażerów przewożonych przez autobusy operatora zewnętrznego, jakim jest konsorcjum Meteor Sp. z o.o. i Irex-3 Sp. z o.o. nie ma wpływu na jakość świadczonych przez operatora usług. Operator wyłoniony w postępowaniu przetargowym świadczy usługi według ściśle określonych reguł mających bezpośredni wpływ na jakość podróży w organizowanej przez ZDZiT sieci komunikacyjnej. Każde odstępstwo, niezastosowanie się do obowiązujących standardów, stwierdzone podczas bieżącej kontroli jakości świadczonych usług lub wynikające ze skargi pasażera skutkuje nałożeniem na operatora kary finansowej zgodnie z zawartym w umowie katalogiem uchybień. Natomiast pasażer powinien znać przepisy porządkowe obowiązujące podczas podróży środkami komunikacji miejskiej w Olsztynie.

Jak to więc jest z tym olsztyńskim transportem miejskim? Na pewno nie można generalizować, ale fakt faktem może zdarzyć się taka sytuacja, w jakiej znalazł się poturbowany chłopiec. Należy zachować szczególną ostrożność po wejściu do pojazdu, a w razie nieodpowiedniego zachowania kierowcy sprawę należy niezwłocznie zgłosić do ZDZiT. W swoim mieście każdy powinien czuć się bezpiecznie, dlatego upadek chłopca w autobusie w ogóle nie powinien mieć miejsca.

Niedawno pisaliśmy o innym przypadku, który niestety skończył się tragicznie:

Połamał się w miejskim autobusie i umarł. Wdowa pozywa MPK

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

35 KOMENTARZY

35 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
GM
22 września 2019 08:18

Powiem krótko, autobus to nie taxi i nie będzie czekał aż pasażer sobie znajdzie miejscowke a jadąc z dziećmi wzmagamy czujność do maksimum. ☺

sppp
22 września 2019 00:18

vl

Polecane