Prezes Instytutu Pamięci wzywa do usunięcia Pomnika Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej w Olsztynie.
Im bliżej wyborów, tym batalia o usunięcie tzw. „Szubienic” nabiera tempa. Nie tak dawno premier Gliński zachęcał do usunięcia pomnika, nazywając jego obrońców „kacapami”. Wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki upomniał prezydenta Piotra Grzymowicza, który powinien usunąć pomnik (na skutek ministerialnych decyzji administracyjnych). Do walki o monument włączył się profesor Robert Traba, który twierdzi, że pomnik powinien zostać, ale należałoby go opatrzyć komentarzem historycznym.
Nie oddawać hołdu ciemiężycielom
Teraz do walki o jego usunięcie włączył się IPN. Dr Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej pisze, odwołując się do usunięcia parę lat temu pomnika Iwan Czerniachowskiego w Pieniężnie: – Głęboko wierzę, że ten sam los spotka wkrótce pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińskiej i Mazurskiej [sic!] w centrum Olsztyna. Nie ma zgody na zniekształcanie prawdy historycznej. Wolna Polska nie będzie oddawała hołdu swoim ciemiężycielom.
IPN poszedł jednak dalej i za listem prezesa instytucji rozpoczął kampanię medialną w Olsztynie. Na ulicach możemy zobaczyć bilbordy i bannery „Straszy w mieście!”.
Źródło: IPN, Fot. Delegatura IPN w Olsztynie