Na sali sądowej Sądu Okręgowego w Olsztynie, 9 maja 2023 r., nastąpiło rozpoczęcie procesu przeciwko Rafałowi S. oraz Mateuszowi D., którzy zostali oskarżeni o brutalne i śmiertelne pobicie mieszkańca Olsztyna.
Okoliczności tragicznego incydentu
Sprawa ma związek z dramatycznym zdarzeniem, które miało miejsce w nocy z 4 na 5 czerwca 2022 r. w jednym z lokali na ulicy Wyzwolenia w Olsztynie. Zgodnie z wynikami śledztwa prokuratury, poszkodowany mężczyzna spędzał tamtą noc w swoim domu, pijąc alkohol z Rafałem S., Mateuszem D. oraz znaną im kobietą.
W pewnym momencie doszło do konfliktu między Rafałem S. i Mateuszem D. a ofiarą, które z czasem przerodziło się w śmiertelny atak. Oskarżeni mieli zadać pokrzywdzonemu wielokrotnie uderzenia pięścią i kopnięcia w głowę, szyję oraz tułów, co doprowadziło do poważnych obrażeń ciała i ostatecznie do śmierci mężczyzny.
Ciało poszkodowanego mężczyzny zostało odkryte następnego dnia rano przy klatce schodowej budynku, w którym mieszkał. Wkrótce po tym, Rafał S. i Mateusz D. zostali zatrzymani i umieszczeni w areszcie.
Rozpoczęcie procesu sądowego
Rozprawa sądowa w tej sprawie rozpoczęła się 9 maja 2023 r. w Sądzie Okręgowym w Olsztynie. W trakcie pierwszego dnia procesu Rafał S. częściowo przyznał się do zarzutów przeciwko niemu. Mateusz D. nie przyznał się do zarzutu stawianego mu przez prokuratora i odmówił wyjaśnień.
W tym dniu sąd wysłuchał także zeznań dwóch świadków, a także opinii biegłego sądowego z zakresu medycyny. Proces przeciwko Rafałowi S. i Mateuszowi D. będzie kontynuowany 10 maja 2023 r.
Czy będzie dożywocie?
Mężczyźni, z powodu oskarżenia o pobicie prowadzące do śmierci, mogą zostać ukarani karą pozbawienia wolności do 10 lat. Jest to maksymalna kara, jaką przewiduje prawo za tego rodzaju przestępstwo.
Jednakże, jeżeli w trakcie procesu sądowego dowody przemawiające przeciwko oskarżonym zostaną ocenione jako wystarczająco mocne, a czyn, który im zarzucono, zostanie zakwalifikowany jako zabójstwo, konsekwencje prawne dla nich mogą być znacznie poważniejsze. W takim przypadku groźba kary może zostać zaostrzona do najwyższej możliwej — czyli do dożywotniego pozbawienia wolności. Oznaczałoby to nieodwołalne utratę wolności dla obu oskarżonych.
źródło: SO
Niepotrzebnie fikal do git ludzi
jak zwykle dwóch na jednego