Nietrzeźwi kierujący niestety wciąż są poważnym zagrożeniem bezpieczeństwa na naszych drogach. Dlatego tak ważna jest prawidłowa reakcja świadków, szybki przekaz informacji i skuteczna interwencja policjantów, którzy eliminują tych potencjalnych drogowych zabójców z dróg. Tak było m.in. w Biskupcu, gdzie po sygnale od świadka policjanci błyskawicznie zareagowali, zatrzymując lekkomyślnego i najprawdopodobniej nietrzeźwego 37-latka, który choć ma dożywotni zakaz kierowania pojazdami to wsiadł za kierownicę auta i zabrał ze sobą na przejażdżkę 9-letniego syna.
W sobotę (11.06.2022 r.) po godz. 17:00 do Komisariatu Policji w Biskupcu dotarła informacja o podejrzeniu dotyczącym nietrzeźwego kierującego, który wraz z małoletnim synem przyjechał na obiad do jednej z pobliskich restauracji. Czasu na interwencję było niewiele, ponieważ mężczyzna właśnie szykował się do odjazdu. Jako pierwszy na zgłoszenie zareagował kierownik ogniwa patrolowo-interwencyjnego jednostki. Wiedząc, że na miejsce dotrze najszybciej, odłożył pracę biurową i pojechał na miejsce zgłoszenia. Dojeżdżając zauważył osobowe audi, którym miał kierować nietrzeźwy mężczyzna.
Gdy tylko podejrzany pojazd ruszył, policjant zajechał mu drogę i podjął czynności kontrolne. Od kierowcy wyczuwalny był wyraźnie zapach alkoholu, lecz mimo to nie przyznał się do tego, że wsiadł za kierownicę w stanie nietrzeźwości. Mało tego, odmówił również poddania się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. W związku z uzasadnionym podejrzeniem kierowania w stanie nietrzeźwości 37-latek siedzący za kierownicą osobowego audi został przewieziony do szpitala w celu pobrania próbki krwi do analizy pod kątem ewentualnej zawartości w niej alkoholu – wyniki poznamy wkrótce.
Po sprawdzeniu 37-latka w policyjnych systemach okazało się również, że mężczyzna, który podróżował z 9-letnim synem, nigdy nie powinien zająć miejsca za kierownicą pojazdu mechanicznego – ciążył na nim dożywotni zakaz kierowania wszelkimi pojazdami. Na miejsce kontroli została wezwana partnerka mężczyzny, która zaopiekowała się dzieckiem i przejęła od patrolu policji pojazd, którym poruszał się nieodpowiedzialny 37-latek.
37-latek odpowie za niestosowanie się do wyroku sądu, za co zgodnie z kodeksem karnym podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
źródło: KWP
Czemu nie konfiskuje się takim dzbanom aut???