Zakończyła się kontrola dotycząca Hali Uranii. Jak dowiedziało się Radio Olsztyn jest wniosek do sądu oraz wystawione zostały mandaty.
Kontrole rozpoczęto po zawaleniu się stalowej konstrukcji dachu hali. Do szpitala trafiła jedna osoba. Inspekcja pracy zaczęła kontrole zatrudnienia.
Okręgowy Inspektorat Pracy potwierdził, że nie wszyscy są legalnie zatrudnieni. Jarosław Kowalczyk, szef OIP w Olsztynie przekazał informację, że dodatkowo ujawniono wykroczenia BHP oraz naruszenia prawa pracy.
Mandatem został ukarany kierownik budowy. Dostał kare 1,5 tys. zł. Kolejny dostał koordynator działający w imieniu podwykonawcy.
Radio Olsztyn twierdzi również, że nielegalnie zatrudnieni byli cudzoziemcy, a podwykonawca dodatkowo utrudniał kontrolę. Sprawa skierowana będzie do sądu.
Tak sie robi biznesy w Olsztynie, stolicy wojewodztwa. Firma krzak wygrywa przetarg bo daje najnizsza cene. Zeby zarobic swoje miliony tną koszty gdzie się da zatrudniając nielegalnie obcokrajowcow i lamiac przepisy prawa pracy.
A jak przyjdzie kontrola? 1500zl dla kierownika? Ktory zarabia miesiecznie kilkanascie tysiecy? Smiech na sali. No ale wiadomo ze nikt przypadkowy tu robot nie dostaje