W zeszłą sobotę odbyła się gala KSW 63. Zawodnik z Olsztyna niespodziewanie pokonał Chorwata, którego wygraną obstawiano w tej walce.
Mowa o 24-letnim zawodniku Arrachionu Olsztyn Jakubie Wikłaczu, który w sobotę (4.09.2021) wygrał walkę z Chorwatem Antunem Raciciem.
Jakub Wikłacz walkę rozpoczął od sprowadzenia. Ta akcja zakończyła się jednak powrotem do stójki. Dopiero po chwili doszło do ogromnego zaskoczenia tej gali – olsztyński zawodnik zapiął gilotynę, w wyniku czego Chorwat odklepał.
Była to druga przegrana Antuna Racicia z rzędu – poprzednio przegrał z Sebastianem Przybyszem.
Na tej samej gali do kolejnej walki wyzwany został drugi zawodnik Arrachionu Olsztyn. To za sprawą Chorwata Roberto Soldicia, który po wygranej przez techniczny nokaut walce wieczoru postanowił zaproponować kolejną walkę Mamedowi Chalidowowi.
– To jest nieuniknione. Jestem gotowy w każdej chwili. To dla mnie wielki zaszczyt, by walczyć z takim mistrzem. Zróbcie nam walkę! – zgodził się Chalidow.