0
6.5 C
Olsztyn
sobota, 6 grudnia, 2025
reklama

Nowe serwisy na TKO: Sport | Nekrologi

Akcje klubu nie powinny być papierami wartościowymi tylko z powodów sentymentalnych – rozmowa z Piotrem Grzymowiczem

OlsztynAkcje klubu nie powinny być papierami wartościowymi tylko z powodów sentymentalnych –...

– Panie Prezydencie, kibice nazwali Pana grabarzem Stomilu. Czy poczuwa się Pan do takiej roli?

reklama

– Każdy, kto tak twierdzi, daje dowód, że nie rozumie nic z tego, co dzieje się w Stomilu i wokół niego. Stomil pogrzebał się już kilka lat temu i od siedmiu lat cały mój wysiłek związany z klubem wkładam w jego ratowanie. Ciągłe i beznadziejne. Zawsze słyszę, że teraz już będzie lepiej , a jakiś czas później – że jednak gmina musi dołożyć kolejne pieniądze, bo coś nie zagrało. I tak w kółko… To jest chore i o tym trzeba zacząć mówić, bo przenoszenie na samorząd olsztyński i prezydenta miasta całego wysiłku utrzymania zawodowej drużyny piłkarskiej jest stawianiem sprawy na głowie. Wielokrotnie to mówiłem i nie zmieniam na ten temat zdania. Kiedy słyszę hasła, które pan cytuje, to czuję się trochę jak lekarz ratownik, który po wielu godzinach reanimacji, wobec braku oznak życia pacjenta, kończy akcję ratowniczą i zostaje nazwany przez rodzinę ofiary bezdusznym zabójcą. Rozumiem, że można i trzeba kochać swój klub, ale nie bezrefleksyjnie…

– Czy to znaczy, że Stomil nie ma już szans na przetrwanie?

reklama

– Tego nigdy nie powiedziałem. Doceniam historię i osiągnięcia Stomilu oraz jego znaczenie dla tożsamości Olsztyna. Dopóki na okręcie, jakim jest samorząd olsztyński, są jeszcze jakieś koła ratunkowe, będą one rzucane. Dzisiaj na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy podjąłem decyzję o skierowaniu do klubu kolejnych środków finansowych, bo poza drużyną zawodową w Stomilu są też zespoły dziecięce i młodzieżowe, które nie powinny być mimowolnymi ofiarami złej sytuacji spółki. Aby mogły uczestniczyć w swoich klasach rozgrywkowych, Stomil musi nadal funkcjonować jako spółka. W efekcie poniedziałkowej decyzji trzysta tysięcy złotych, po wyrażeniu zgody przez radę miasta, trafi do spółki i – mam taką nadzieję – zostanie tam sensownie wydane, pozwalając klubowi na dokończenie tegorocznych rozgrywek I ligi.

– A co dalej ze Stomilem? Jakie są perspektywy przed klubem?

– To pytanie trzeba rzucić w dużą większą przestrzeń publiczną. Oczywiście, fani klubu ślą do mnie dużo maili z prośbami o wsparcie, ale też otrzymuję bardzo dużo głosów poparcia dla mojej stanowczości w kwestii wydawania pieniędzy na Stomil. Myślę, że mieszkańcy są już nieco zmęczeni niekończącą się opowieścią o jego problemach. Wszyscy chcemy, żeby klub działał na zdrowych, transparentnych i biznesowych zasadach, bo tak w świecie funkcjonuje piłka nożna. Po to powołaliśmy spółkę akcyjną, żeby akcje klubu były papierami wartościowymi nie tylko z powodów sentymentalnych. Mamy miejsce w spółce dla nowych inwestorów, którzy zainwestują w klub swoje pieniądze i wiedzę marketingową. Jeśli będzie to jeden duży inwestor, to super, jeśli będzie kilkunastu mniejszych, najlepiej lokalnych, to jeszcze lepiej, bo bezpieczniej. Stomil ma swoją szansę i wierzę, że ją wreszcie wykorzysta. Liczę, że obudzą się w końcu olsztyńscy przedsiębiorcy, tak jak obudzili się kibice biało-niebieskich. Może nie uzbierają miliona dla Stomilu, ale doceniam ich wysiłek. To była jedna z przesłanek mojej decyzji o wsparciu klubu.

– A co ze stadionem?

– Stadion powstanie, bo musi i nie jest to zależne od sytuacji Stomilu. To swoisty wymóg cywilizacyjny i musimy sobie poradzić z jego budową. Mamy już koncepcję, zaczynają się prace projektowe, szukamy partnerów do tego projektu, a mówiąc ściślej – źródeł jego finansowania. Zaprzeczam wszystkim dywagacjom o tym, że nie chcę wspomagać klubu, gdyż liczę rzekomo na to, iż w konsekwencji nie będę musiał budować stadionu. Te dwie rzeczy, mimo iż bliskie sobie, nie są od siebie zależne. Stadion będzie i mam nadzieję, że to Stomil rozegra na nim pierwszy mecz.

Przeczytaj także

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

reklama
Włącz powiadomienia e-mail
Wyślij maila o
34 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze

Na co zwrócić uwagę, wybierając producenta pelletu?

Wybór odpowiedniego pelletu ma duże znaczenie dla efektywności ogrzewania.

Dyskrecja i wygoda. Czy włosy tape on (metoda kanapkowa) to najlepsze rozwiązanie dla cienkich pasm?

Posiadaczki cienkich i delikatnych włosów często marzą o gęstej fryzurze, ale jednocześnie obawiają się zabiegów przedłużania.

Co zabrać na masaż tajski w Warszawie?

Oto wszystko, co warto wiedzieć przed wizytą.

Jak wybrać agencję SEO, aby współpraca przyniosła realny wzrost widoczności?

Działania będą skuteczne, jeśli zostaną odpowiednio dopasowane.

Co ile motogodzin wymieniać olej w ciągniku?

Olej starzeje się w zależności od intensywności pracy silnika.

Jakie buty wybrać na zimę?

Na co zwrócić uwagę wybierając zimowe obuwie?

Hale namiotowe w rolnictwie – o czym pamiętać podczas budowy hali na pasze, płody rolne i nawozy?

Hale namiotowe to jedno z rozwiązań, które zyskuje na popularności w rolnictwie.

Prezent dla ojca, zięcia, teścia i brata – najlepsze upominki dla mężczyzn są na wyciągnięcie ręki!

Wybór prezentu dla mężczyzny potrafi być ogromnym wyzwaniem! W przeciwieństwie do kobiet mężczyźni rzadziej dzielą się informacją na temat swoich potrzeb, czy marzeń.

Odkryj na święta sklep Zakątek Zdrowia. Warsztaty, prezenty i ekologiczne nowości

W grudniu Zakątek Zdrowia przygotował dla klientów prawdziwy pakiet świątecznych atrakcji i inspiracji zakupowych.

Najbardziej luksusowe delikatesy w Olsztynie? Sklep z produktami premium z całego świata

Limitowane oliwy, sery za 200 zł i babeczki Dolce & Gabbana. Nowy butik spożywczy na Jarotach zachwyca jakością i rzemieślniczym asortymentem
reklama
reklama