Marszałek Senatu, Tomasz Grodzki, zapewnił, że senator Lidia Staroń zostanie potraktowana z należytym szacunkiem, jeżeli zdecyduje się kandydować na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Grodzki odniósł się w ten sposób do doniesień „Gazety Wyborczej”, jakoby partia rządząca chciała nakłonić senator do głosowania na kandydaturę Bartłomieja Wróblewskiego na RPO w zamian za obietnicę mianowania jej na to stanowisko, jeżeli wybór Wróblewskiego nie zostanie zatwierdzony. Wicemarszałek Senatu, Michał Kamiński, zwrócił uwagę na niekorzystne skutki wyboru Staroń, ponieważ spowodowałoby to konieczność przeprowadzenia wyborów uzupełniających do Senatu. Do tej pory, wszyscy kandydaci na stanowisko RPO zostali traktowani z należytym szacunkiem. Decyzja o mianowaniu nowego Rzecznika jest obecnie w rękach Senatu. Źródło: PAP.
reklama
Grodzki: jeżeli senator Staroń będzie kandydować na RPO, zostanie potraktowana z szacunkiem, jak wszyscy
reklama
Nie wie jak będzie głosować? Zakłamana kobieta! A w nagrodę zaproponują jej kandydowanie w następnej kolejności… TKO zastanówcie się kogo lansujecie!