Policja ustaliła sprawców dewastacji miejsca upamiętniającego Jana Pawła II, do której doszło w miniony weekend w Pasłęku (woj. warmińsko-mazurskie). Trzech nastolatków zniszczyło wiszącą na krzyżu kapliczkę i ogrodzenie tzw. dębu papieskiego.
Jak poinformował w środę oficer prasowy elbląskiej policji kom. Krzysztof Nowacki, funkcjonariusze z komisariatu w Pasłęku ustalili sprawców dewastacji, do której doszło w nocy z soboty na niedzielę w tamtejszym Parku Ekologicznym.
„Okazało się, że jest to 17-latek i dwóch 16-latków. Najstarszy z nich usłyszał już zarzuty. W sprawie jego o rok młodszych kolegów informacja trafi do sądu rodzinnego i nieletnich” – przekazał.
Jak ustalono, grupa młodzieży przebywała w nocy w pasłęckim parku. W pewnym momencie 17-latek zaczął kopać w drewniany płot otaczający rosnący w tym miejscu dąb papieski. Dołączyli do niego dwaj młodsi koledzy. Połamali ogrodzenie, uszkodzili niewielką kapliczkę przytwierdzoną do krzyża i potłukli figurkę Matki Boskiej. Stojącą w pobliżu ławkę wrzucili do wody. Szkody oszacowano na 1,5 tys. zł.
Według policji sprawcy dewastacji przyznali, że zrobili to „przez głupotę”. Najstarszy z nich usłyszał zarzut zniszczenia mienia, za co zgodnie z kodeksem karnym może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dąb papieski w Parku Ekologicznym w Pasłęku został uroczyście posadzony przed 14 laty. To jedno z kilkuset takich drzew w kraju, wyhodowanych z żołędzi pochodzących z najstarszego polskiego dębu „Chrobry”, które poświęcił Jan Paweł II podczas pielgrzymki polskich leśników do Watykanu w 2004 roku.
połamać łapy i nogi i puścić do domów
Efekt lemparciego wychowania.