Liczyła, że nikt się nie zorientuje. Jak gdyby nigdy nic, po odejściu od kasy skierowała się do wyjścia. Grozi jej długa odsiadka.
W ubiegły czwartek (17.09) w olsztyńskiej Biedronce, doszło do oszustwa na kasie samoobsługowej. Kobieta podczas robienia zakupów w sklepie, udała się do kasy samoobsługowej, gdzie postanowiła oszukać maszynę i zaznaczała inne produkty od kasowanych w rzeczywistości:
„Z relacji pracownika ochrony wynika, że kobieta płacąc za towar na kasie samoobsługowej zaznaczyła inne warzywa niż były faktycznie ważone, tym samym powodując straty w wysokości ponad 13 złotych” – przekazał oficer prasowy z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, Andrzej Jurkun.
To nie pierwsze takie próby dokonywania oszustwa na kasach samoobsługowych, o poprzednich pisaliśmy tutaj: Dwóch nastolatków oszukiwało na kasie samoobsługowej. Grozi im do 8 lat więzienia, Oszukiwał na kasie samoobsługowej. Zyskał 4 zł, a teraz grozi mu 8 lat wiezienia.
Nie są to trywialne sprawy, gdyż zgodnie z kodeksem karnym przestępstwo oszustwa zagrożone jest karą od 6 m-cy do 8 lat pozbawienia wolności.
Jakies jaja. Inni kradna tysiacy, miliony i nic im nie grozi a tu 4zl i 8 lat!!!!! Nie wiem czy sie smiac czy plakac???
Nie zawsze ceny się zgadzają co innego jest na półkach a co innego w komputerze