Pewien 18-latek przechodząc obok jednej z posesji położonej w gminie Rozogi, zauważył stojący tam pojazd marki Ford. Młody mężczyzna bez chwili wahania podszedł do auta, złapał za klamkę i stwierdził, że skoro jest on otwarty, to fajnie byłoby się nim przejechać. Wsiadł do środka i odjechał. Gdy już się najeździł porzucił samochód nieopodal pobliskiej żwirowni. Miał on jednak pecha, bo całe zajście zauważył syn właścicielki pojazdu, który powiadomił o tym fakcie szczycieńskich policjantów. 18-latek został zatrzymany przez dzielnicowego i usłyszał już zarzuty. Za przestępstwo krótkotrwałego użycia auta, grozi mu teraz nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Bezczelnością i bezmyślnością wykazał się 18-letni mieszkaniec gminy Rozogi. Młody mężczyzna przechodząc obok jednej z posesji, zauważył stojący tam pojazd marki Ford Focus. Młodzieniec postanowił sprawdzić czy pojazd jest otwarty, gdyż miał on ochotę się nim przejechać. Gdy jego przypuszczenia potwierdziły się, wsiadł do środka i odjechał.
Całe zajście miało miejsce w minioną sobotę (22.08.2020) około godz. 15:20. Pokrzywdzona przestępstwem kobieta, zawiadomiła oficera dyżurnego szczycieńskiej komendy o ty, że ktoś dokonał kradzieży jej pojazdu. W tym czasie jej syn sprawdził okolicę pobliskiego lasu i nieopodal miejscowej żwirowni, natknął się na samochód należących do jego matki. 19-latek zauważył też sprawcę przywłaszczenia pojazdu, który „jak już się najeździł, postanowił go porzucić”.
18-latek został zatrzymany przez policjanta dzielnicowego, który jako pierwszy dojechał na miejsce zgłoszonej interwencji. Mężczyzna nie kwestionował swojej winy. Jak sam oświadczył, „chciał się tylko przejechać”. W toku prowadzonych czynności dochodzeniowo – śledczych szczycieńscy funkcjonariusze ustalili, że w lipcu kilka tygodni wcześniej 18-latek dokonał tego samego przestępstwa, jednak wtedy miał „chęć przejechania się” Oplem Zafirą.
Zgodnie z art. 289§1 Kodeksu Karnego. Kto zabiera w celu krótkotrwałego użycia cudzy pojazd mechaniczny, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. I właśnie na takie konsekwencje prawne naraził się 18-latek, który nie był wstanie pohamować rządzy przejechania się zarówno Oplem jak i Fordem.