Okazuje się, że w Szczytnie (25 tys. mieszkańców) burmistrz miasta Danuta Górska zarabia więcej niż prezydent Olsztyna, który zarządza 170-tysięcznym miastem i więcej niż prezydent drugiego co do wielkości miasta w regionie – Elbląga.
Danuta Górska, burmistrz niewielkiego Szczytna, zasiada w fotelu burmistrza od 2007 roku. Lektura jej oświadczeń majątkowych wzburzyła mieszkańców miasta, którzy poinformowali redakcję „Kuriera Olsztyńskiego” o nadzwyczajnych poborach pani burmistrz. Okazuje się, że w 2007 roku Danuta Górska otrzymała wynagrodzenie za pracę w urzędzie w wysokości 109 tys. zł brutto. Rok później z kasy miasta otrzymała już 135 tys. (w czerwcu radni uzgodnili podwyżkę a burmistrz otrzymała jeszcze nagrodę jubileuszową).
– Burmistrz miasta nabyła prawo do nagrody jubileuszowej, którą wypłacono w wysokości 25.080 zł , a wynagrodzenie wypłacone za 2013 r. wyniosło 161.935,80 zł – wyjaśnia sama zainteresowana.
W grudniu 2010 rok burmistrz znów otrzymuje podwyżkę i 2011 rok zamyka poborami w wysokości niemal 160 tys. złotych. Zaskakujący jest za to 2013 rok, w którym burmistrz wyjmuje z kasy miasta ponad 186 tys. złotych!
Dlaczego biorę dużo? Bez odpowiedzi
Zadaliśmy również pytanie, czy burmistrz nie widzi zgrzytu w tak wielkich zarobkach, rosnących w dużym tempie i czy nie czuje dyskomfortu, że zarabia więcej niż prezydenci większych miast. Niestety Danuta Górska nie ustosunkowała się do pytania.
Dla równowagi poprosiliśmy o zarobki prezydenta Olsztyna (miasto niemal siedmiokrotnie większe, większy budżet miasta, więcej obowiązków). Od 2009 roku Piotr Grzymowicz zarabia tyle samo.
– Wynagrodzenie Piotra Grzymowicza w skróconej kadencji 2009-2010 wynosiło 12.365 zł miesięcznie – wyjaśnia Aneta Szpaderska, rzeczniczka urzędu miasta. – Na tyleż samo zostało ustalone wynagrodzenie prezydenta w 2010 roku. I nie uległo od tamtego czasu zmianie.
A to oznacza, że burmistrz Szczytna zarabia więcej niż prezydent Olsztyna nawet z trzynastą pensją! Aby uzmysłowić, jak wielka przepaść dzieli oba miasta wystarczy rzut oka na budżety obu miast. Olsztyn – około miliarda złotych przychodów, Szczytno – niewiele ponad 32 miliony złotych…
A jak jest w Elblągu?
Spytaliśmy w drugim, co do wielkości, mieście w województwie, jak kształtują się zarobki prezydenta Elbląga.
– Wynagrodzenie prezydentów Elbląga wynosiło w roku 2007 – 11 178,00 zł brutto – informuje Łukasz Mierzejewski z biura prasowego Urzędu Miasta w Elblągu.
W związku z podwyższaniem przez Radę Ministrów kwot wynagrodzenia pracowników samorządowych prezydenckie wynagrodzenie w Elblągu wzrosło w 2008 roku do 12,365 zł (tyle, co obecnie prezydenta Olsztyna), by w 2009 roku znów wzrosnąć do kwoty 12846 zł miesięcznie. Obecnie prezydent Elbląga zarabia 12030 zł (a więc mniej niż prezydent Olsztyna), w co wliczone jest wynagrodzenie zasadnicze, dodatek funkcyjny, dodatek specjalny oraz dodatek za wieloletnią pracę. To wciąż mniej niż zarabia burmistrz Szczytna.
rak
Pani Burmistrz- gratuluję. To właśnie Pani ma być na następną kadencję. Pozdrawiam
Prawdopodobnie wygląda to tak. Ano są pieniądze na podwyżki diety dla radnych, tylko pod warunkiem, że podwyżkę dostanie Burmistrz Danuta. No i się dzieje… No tak ale były wybory i co i nic dalej stado baranów zagłosowało za Danuśką. A teraz będzie przykręcała śrubę i cięła koszty, na pierwszy rzut pójdą nauczyciele, bo się nogą poupycha dzieci w klasach, a jednego z drugim się zwolni, a później podatki, później bilety komunikacji miejskiej, później Burmistrz Danuta rozkaże zlikwidować przejście dla pieszych z Osiedla XXX lecia na „Bagna” i postawi Policję na czatach itd… Ta pani nie ma pomysłów na Szczytno, ta… Czytaj więcej »