Dokładnie czyszczenie i dezynfekcja klatek, to plan olsztyńskich spółdzielni na walkę z koronawirusem.
Marek Garbowski, Prezes Zarządu OTBS, o przeciwdziałaniach na koronawirusa:
„Polecono firmie świadczącej usługi sprzątania w zasobach OTBS dokładne wymycie klatek schodowych w szczególności klamek, domofonów, włączników świateł, uchwytów oraz systematyczną dezynfekcję tych elementów 2 razy w tygodniu. Dezynfekcja klatek we wspólnotach mieszkaniowych odbywa się na zlecenie Zarządu Wspólnoty”
Mowa o Spółdzielniach Mieszkaniowych „DOM”, „Jaroty” i „Pojezierze”. To tam, dwa razy w tygodniu, odbywa się dezynfekcja z zastosowaniem specjalistycznych środków.
Zbigniew Karpowicz, dyrektor Zakładu Lokali i Budynków Komunalnych, swoich działaniach:
„Wystąpiłem do Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Olsztynie z prośbą o przekazanie wykazu budynków, w których mieszkańcy są objęci kwarantanną domową oraz o podanie zasad, na jakich powinny odbywać się zabiegi dezynfekcji. Ponadto wystąpiłem do firmy sprzątającej odpowiedzialnej za utrzymanie właściwego stanu sanitarno-porządkowego w budynkach administrowanych przez tutejszy Zakład w sprawie systematycznego (zgodnego z harmonogramami) przecierania środkami dezynfekującymi poręczy, balustrad, klamek i drzwi w obsługiwanych budynkach”
„Windy, ich panele sterownicze, przyciski domofonów, pochwyty drzwi wejściowych do budynków oraz poręcze schodowe są codziennie dezynfekowane specjalnym środkiem odkażającym. Również posadzki klatek schodowych są myte z dodatkiem środka odkażającego” – dodaje Wiesława Tańska z SM „Pojezierze”.
Jak widać zadbano o spółdzielców powyższych rejonów, co z resztą Olsztyna?
Super inicjatywa
A dlaczego w artykule nie napisano ile mieszkańcy będą musieli za to zapłacić? Czy te usługi zostaną pokryte np. z funduszu remontowego?