Do 24 grudnia olsztyński Sąd Rejonowy odroczył wydanie wyroku w sprawie gróźb internauty kierowanych pod adresem prezydenta tego miasta Piotra Grzymowicza. Doszło do tego dzień po zabójstwie Pawła Adamowicza w styczniu br., Grzymowiczowi przydzielono wówczas policyjną ochronę.
Piotrowi Grzymowiczowi śmiercią groził 24-letni Sergiusz P. z Olsztyna. Agresywny wpis P. zamieścił na forum internetowym lokalnej gazety. Działo się to dzień po zabójstwie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. P. napisał m.in., że prezydent Olsztyna powinien być następny.
Grzymowicz otrzymał wówczas policyjną ochronę, ponieważ – w ocenie policji – groźby, które padły wobec niego, były realne.
Sergiusza P. namierzyli i zatrzymali policjanci z wydziału do walki z cyberprzestępczością. Dodatkowo w mieszkaniu zatrzymanego mieszkańca Olsztyna ujawniono prawie 400 g marihuany.
We wtorek prokurator wniósł o skazanie Sergiusza P. na trzy lata bezwzględnego pozbawienia wolności. Adwokat wnosił o uniewinnienie od zarzutu posiadania narkotyków, które w ocenie obrony nie zostały we właściwy sposób zbadane i zabezpieczone. Sąd odroczył wydanie wyroku do 24 grudnia.
Piotr Grzymowicz w toku procesu i mediacji przyjął przeprosiny Sergiusza P. Prezydent Olsztyna zrezygnował z zamieszczenia płatnych przeprosin w prasie, gdy okazało się, że ich koszt przewyższa znacznie możliwości oskarżonego.
Proces Sergiusza P. rozpoczął się wiosną. Mężczyzna przyznał się do winy. Swoje zachowanie tłumaczył impulsem i brakiem namysłu, kilka razy przeprosił Grzymowicza w jego obecności. Ponieważ sąd zdecydował o mediacjach, Sergiusz P. uzgodnił z pełnomocnikiem prezydenta Olsztyna, że wpłaci na cel charytatywny 2 tys. zł.
W związku z groźbami Sergiusz P. był przez 3 miesiące aresztowany. Teraz pracuje w pizzerii, odpowiada z wolnej stopy.