Do nietypowego zdarzenia doszło w ubiegłą niedzielę. Mężczyzna zgłosił olsztyńskim policjantom kradzież portfela z jego auta. Jak się okazało, rzekomo skradziony przedmiot, 40-latek odnalazł kilka godzin później w domu – w kieszeni swojej kurtki.
Wczoraj (21.07) do Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie przyszedł mężczyzna, który zgłosił kradzież z włamaniem. Z jego relacji wynikało, że tego dnia na jednym z olsztyńskich parkingów, nieznany sprawca dostał się do jego pojazdu i ukradł z niego portfel z zawartością dokumentów i pieniędzy. 40-latek był przekonany, że portfel zostawił w schowku między fotelami, a samochód został zamknięty.
Policjanci przyjęli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i natychmiast rozpoczęli czynności. Jak się okazało, zgłaszający po powrocie do domu zorientował się, że portfel, który miał zostać skradziony, znajdował się w kieszeni jego kurtki. Ponadto, mężczyzna przypomniał sobie, że w wyniku roztargnienia zostawił otwarte drzwi od samochodu i wraz z rodziną wyszedł na spacer. 40-latek zgłosił się na komendę i wytłumaczył swoje zachowanie policjantom, którzy zaprzestali dalszych czynności w tej sprawie.
Pamiętajmy, że w pierwszej kolejności to my sami jesteśmy odpowiedzialni za prawidłowe zabezpieczenie swojego mienia. Funkcjonariusze apelują, aby dokładnie sprawdzić czy faktycznie doszło do kradzieży m. in. przejrzeć miejsca, gdzie zwykle pozostawiamy rzeczy, przeszukać ubrania, a dopiero potem udać się na policję. Należy również pamiętać, że za zgłoszenie o niepopełnionym przestępstwie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.