To historia, która zaczęła się od pasji do sportu, a dziś prowadzi na światową scenę. Bracia Paweł i Sebastian Najmowicz – triathloniści z Olsztyna – już 15 niebawem staną do walki z najlepszymi zawodnikami globu w Mistrzostwach Świata HYROX. Ich celem jest jasny: dać z siebie wszystko i godnie reprezentować Polskę w Chicago.
Rekord Polski i awans na mistrzostwa świata
Bracia Paweł i Sebastian Najmowicz zaledwie pół roku temu rozpoczęli przygodę z HYROX – dyscypliną, która łączy bieg z intensywnymi zadaniami funkcjonalnymi. Dziś mogą pochwalić się rekordem Polski w kategorii HYROX Doubles MEN Open, uzyskanym z czasem 51 minut i 56 sekund. Ten wynik dał im nie tylko miejsce na podium krajowym, ale przede wszystkim kwalifikację na mistrzostwa świata w kategorii Double MEN PRO – najbardziej wymagającej z możliwych.
Dla braci Najmowicz to nie tylko debiut na międzynarodowej scenie, ale również szansa, by pokazać siłę sportowców z Warmii i Mazur.
Czym jest HYROX? Nowa fala sportów funkcjonalnych
HYROX to dyscyplina, która dynamicznie zdobywa popularność na całym świecie. Zawody składają się z 8 kilometrów biegu przeplatanych 8 stacjami ćwiczeń siłowo-wytrzymałościowych. W programie znajdują się m.in. przepychanie sanek, burpees, ergowiosła czy rzuty piłką lekarską.
To sport wymagający wszechstronności, siły, wytrzymałości i determinacji – idealny dla tych, którzy szukają czegoś więcej niż klasyczny bieg uliczny. W HYROX startują zarówno amatorzy, jak i zawodowcy – w tym byli triathloniści, tacy jak Paweł i Sebastian.
Z Olsztyna do Chicago. Reprezentują nie tylko siebie
Mistrzostwa Świata HYROX 2025 odbędą się 15 czerwca w Chicago. Bracia Najmowicz wystąpią tam jako jedyna polska para w kategorii Double MEN PRO. Walczyć będą z najlepszymi zawodnikami z Europy, Ameryki Północnej i Azji – ale jak mówią, „lecą z sercem i z formą”.
Ich celem jest nie tylko dobry wynik, ale i promocja sportowej determinacji, którą wynieśli z Olsztyna. Reprezentują rodzinne miasto, region i cały kraj – pokazując, że z pasji, pracy i konsekwencji można dojść naprawdę daleko.
HYROX to nie koniec – tylko początek
Udział w mistrzostwach świata to jeden z wielu przystanków w sportowej drodze braci. Jak zapowiadają, HYROX pozostanie z nimi na dłużej – zarówno jako wyzwanie treningowe, jak i szansa na kolejne starty w międzynarodowych zawodach.
Ich historia pokazuje, że nawet w nowej dyscyplinie, z krótkim stażem, można osiągać najwyższe cele. Trzeba tylko zacząć.

