Sąd Rejonowy w Olsztynie ogłosił 9 maja 2025 roku wyrok w sprawie tragicznego wypadku drogowego, do którego doszło w maju ubiegłego roku. Roman J., oskarżony o nieumyślne spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, został skazany na 1 rok pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres 3 lat próby. Mężczyzna otrzymał również 10-letni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych oraz został zobowiązany do zapłaty łącznie 50 tys. zł nawiązek na rzecz trojga pokrzywdzonych. Wyrok jest nieprawomocny.
Sprawa dotyczy zdarzenia z 28 maja 2024 roku. Według ustaleń prokuratury, Roman J., kierując samochodem marki Nissan na trasie Wadąg–Słupy, nie zachował należytej ostrożności i nie zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, mimo że z przeciwka zatrzymał się inny pojazd, by przepuścić 12-letniego chłopca. Dziecko zostało potrącone na pasach. Mimo udzielenia pomocy i przewiezienia do szpitala w Olsztynie, chłopiec zmarł kilka dni później – 5 czerwca 2024 roku – w wyniku rozległych obrażeń.
Kierowca w momencie wypadku był trzeźwy, a jego pojazd – sprawny technicznie. Roman J. (ur. 1950 r.) nie był wcześniej karany. Podczas pierwszej rozprawy, która odbyła się 21 lutego 2025 roku, oskarżony przyznał się do winy, złożył wyjaśnienia i przeprosił rodziców zmarłego dziecka. W toku postępowania sąd przesłuchał także świadków zdarzenia.
Prokurator w mowie końcowej wnosił o wymierzenie oskarżonemu roku pozbawienia wolności z zawieszeniem na pięć lat oraz o orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów na 10 lat i zasądzenie zadośćuczynienia. Do wniosku przyłączyli się oskarżyciele posiłkowi. Obrońca oskarżonego Romana J. wnosił natomiast o uwzględnienie okoliczności łagodzących.
W ustnym uzasadnieniu wyroku Sąd zaznaczył, że nie udało się jednoznacznie ustalić, z jaką prędkością poruszał się pojazd ani dlaczego kierowca nie zauważył dziecka na przejściu. Jako możliwą przyczynę rozproszenia uwagi wskazano manewr wymijania koparki na wąskiej drodze. Sąd podkreślił jednak, że żadne okoliczności nie usprawiedliwiają zaniedbania obowiązku zachowania szczególnej ostrożności w rejonie przejścia dla pieszych.
W ocenie Sądu, kara jest adekwatna do stopnia winy oskarżonego i społecznej szkodliwości czynu. W szczególności surowy zakaz prowadzenia pojazdów został uzasadniony zarówno skutkami wypadku, jak i koniecznością ochrony bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Wyrok nie jest prawomocny. Strony mogą się od niego odwołać.
źródło: Sąd Okręgowy