W Dzień Kobiet w CBŚP w Olsztynie jest dosyć smutny. Nic dziwnego! Naczelnik wydziału do walki z przestępczością gospodarczą miał okazać się damskim bokserem i pijakiem! Tak przynajmniej wynika z policyjnych notatek…
Dotarliśmy do bulwersujących informacji na temat powodów zawieszenia szefa wydziału od przestępczości gospodarczej olsztyńskiego CBŚP. Nie dość, że Paweł Z., który do tej pory kierował całym wydziałem, przyjechał do pracy pod wpływem alkoholu, to kilka dni wcześniej miał urządzić w swoim domu pijacką burdę!
Z notatek policyjnych patrolu wezwanego na interwencję wynika, że naczelnik wydziału CBŚP zdemolował mieszkanie i pobił żonę. I to przy ich wspólnych dzieciach! Nie ma się co dziwić, że natychmiast został odwołany. Jednak, jak do tej pory, cicho jest o faktycznych powodach tej decyzji.
Funkcjonariusze formacji CBŚP, a szczególnie ich szefowie, muszą mieć nieposzlakowaną opinię, a łatka pijaka i damskiego boksera nie jest najlepszą wizytówką dla działań podległych do tej pory Pawłowi Z. policjantów.
CBŚP w Olsztynie od dawna ma pecha do swoich szefów. Wystarczy przypomnieć, że kilkanaście lat temu były zastępca szefa tej formacji na Warmii i Mazurach przeszedł na ciemną stronę mocy i… zarabiał miliony na łamaniu praw autorskich przez uruchomione przez niego portale do pobierania i oglądania filmów.
CBŚP to jedna ze służb, która zajmuje się tropieniem największych przestępców gospodarczych.
Dziennikarzyna, piszący ten tekst, nieznający poprawnej składni języka polskiego, jawi się jako wszystko wiedzący w sprawie, a w dodatku potwierdzil bez jakiejkolwiek wątpliwości winę Pawła Z. Taki styl i język dziennikarski wywodzi najwyraźniej z rynsztokowej prowieniencji autora. A od tego bliska błyskotliwa kariera w TVPis. Gratuluję wydawcy…
super express o tym wczoraj pisał w gazecie