5.7 C
Olsztyn
poniedziałek, 31 marca, 2025
reklama

Sąd Najwyższy daje nadzieję na sprawiedliwość w sprawie „polskich obozów”

OlsztynSąd Najwyższy daje nadzieję na sprawiedliwość w sprawie "polskich obozów"

18 lutego 2025 roku Sąd Najwyższy podjął istotną decyzję w sprawie, która dotyczy kłamstw niemieckich mediów o „polskich obozach”. Sprawa dotyczy Stanisława Zalewskiego, byłego więźnia obozów Auschwitz, Mauthausen i Mauthausen-Gusen, który od lat walczy o sprawiedliwość i przeprosiny za fałszywe informacje rozpowszechniane przez niemieckie media.

Krok ku sprawiedliwości

Ważne orzeczenie Sądu Najwyższego otwiera możliwość dochodzenia roszczeń przez Stanisława Zalewskiego. Izba Cywilna uchyliła postanowienie Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, który wcześniej odrzucił pozew, wskazując brak jurysdykcji polskiego sądu. Sąd Najwyższy nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy przez Sąd Apelacyjny, który teraz musi zbadać możliwość dochodzenia krzywdy na terenie Polski.

„Uważamy za duży sukces fakt, że Izba Cywilna Sądu Najwyższego uchyliła dziś postanowienie Sądu Apelacyjnego w Białymstoku w zakresie odrzucenia pozwu Stanisława Zalewskiego. SN nakazał ponownie zbadanie jego zażalenia” – mówi mec. Lech Obara, pełnomocnik Stanisława Zalewskiego i prezes Stowarzyszenia Patria Nostra. „Sąd II instancji powinien teraz przeanalizować brak jurysdykcji sądu polskiego, czyli możliwości dochodzenia krzywdy na terytorium Polski według tzw. reguły mozaiki” – dodaje mec. Szymon Topa, drugi z pełnomocników, współautor skargi kasacyjnej.

„To bardzo ważne orzeczenie zarówno dla samej kancelarii i stowarzyszenia, ale przede wszystkim dla samego prawie 100-letniego Stanisława Zalewskiego, który nie ustaje w walce o prawdę.” – podkreśla mec. Obara.

Przypomnienie kontrowersyjnej sprawy z 2017 roku

Sprawa ma swoje korzenie w 2017 roku, kiedy niemieckie media – B5 oraz portal Mittelbayerische – użyły w swoich materiałach określenia „polski obóz” w odniesieniu do obozu zagłady w Treblince. Stanisław Zalewski, czując się obrażony tym sformułowaniem, postanowił wnieść pozew w imieniu swoim oraz innych ofiar obozów. Domagał się przeprosin oraz wpłaty 50 tys. zł na cel społeczny.

„Byli więźniowie są już bowiem w wieku mocno podeszłym. Najbardziej znany z nich Karol Tendera zmarł nie doczekawszy przeprosin od telewizji ZDF. Zrobimy wszystko, aby chociaż Stanisław Zalewski doczekał sprawiedliwości jeszcze za swojego życia.”– dodaje mec. Obara.

Jednakże niemieccy prawnicy zakwestionowali kompetencje polskiego sądu, wskazując, że sprawa powinna być rozpatrywana przez niemiecki wymiar sprawiedliwości. W efekcie Sąd Apelacyjny w Białymstoku przekazał pytanie prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości UE, który przyznał rację stronie niemieckiej.

Zdecydowana walka o sprawiedliwość

Choć początkowo Sąd Okręgowy w Polsce uznał swoją kompetencję do rozpatrywania sprawy, późniejsze decyzje sądów wyższych, w tym Sąd Apelacyjny, doprowadziły do odrzucenia pozwu. Po tych orzeczeniach pełnomocnicy Stanisława Zalewskiego złożyli kasację do Sądu Najwyższego, który teraz zmienił dotychczasowe rozstrzygnięcia, dając nadzieję na finalne rozstrzygnięcie tej sprawy.

„Nasi klienci, a przede wszystkim pan Zalewski, zasługują na sprawiedliwość. Liczymy, że Sąd Apelacyjny teraz szybciej podejmie decyzję w tej sprawie.” – stwierdza mec. Szymon Topa, pełnomocnik Zalewskiego.

Wsparcie Rzecznika Praw Obywatelskich

W tej trudnej walce prawnej Stanisław Zalewski może liczyć na wsparcie Rzecznika Praw Obywatelskich, prof. Marcina Wiącka, który przedstawił obszerne stanowisko, argumentując konieczność przyznania polskiemu sądowi jurysdykcji w tej sprawie.

„To bardzo ważna sprawa, która nie tylko dotyczy pana Zalewskiego, ale także szeroko pojętej prawdy historycznej.” – podkreśla prof. Wiącek.

Zostaw opinię pod artykułem
reklama
Popularne wideo z regionu

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

1 KOMENTARZ

Włącz powiadomienia e-mail
Wyślij maila o
1 Komentarz
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
cvc
20 lutego 2025 09:04

A gdzie te babsko Arentowa? Obara sam? Już pomogliście spółdzielcom, frankowiczom, starej babci przejść przez ulicę i uratowaliście małego kotka? Oczywiście za darmo. Bo po wyborach jakoś was mało.

Polecane