Komunikacja zbiorowa ma pierwszeństwo przejazdu, ale czy to daje prawo do łamania przepisów i narażania pasażerów?
Na naszą skrzynkę redakcyjną redakcja@twojkurierolsztynski.pl został przesłany link do nagrania z rejestratora samochodowego. Widać na nim jak 18 lutego w godzinach szczytu autor filmiku stoi na skrzyżowaniu Sikorskiego-Wilczyńskiego i czeka zielone światło. Auto właściciela jest pierwsze w kolejce, tak więc nie ma przed nim miejsca. Nic z tego sobie nie robi kierowca busa łamiąc kilka przepisów drogowych. Nagrywający napisał: – Olsztyn, godziny szczytu. Jak zawsze na al. Sikorskiego ustawia się korek do skrętu na os. Generałów. Kierowca busa innych uczestników ruchu ma w głębokim poważaniu i za wszelką cenę chce być pierwszy …
Czy jest dla takiego zachowania kierowcy busa jakieś usprawiedliwienie?
patafile z kuriera publikuja bzdury, frajernia
A ile razy jest tak, że chcesz zmienić pas lub wyjechać z zatoczki sygnalizucją zamiar wykonania manewru (autobusem), i mija Cię z 15 osobówek, które udają że nie widzą bo on jedzie i tyle, a kierowcy ucieka czas z rozkładu. Jak Ci nerwy puszczą i wymusisz to oczywiście trombienie i pozdrowienia palcem czy inne takie, a tak dla przypomnienia został zmieniony przepis dotyczący umożliwienia włączenia się do ruchu czy zmiany pasa ruchu autobusowi w terenie zabudowanym. Nikt nie pomyślał, że próbował zmienić pas ale nikt mu tego nie umożliwił „bo ja jadę, a pan se postoi” to później wynikają podobne… Czytaj więcej »