Na najbliższe trzy miesiące do aresztu trafił bydgoszczanin. 44-latek podejrzany jest o posiadanie i rozpowszechnianie treści pornograficznych z udziałem małoletnich. Na jego trop wpadli policjanci z Olsztyna zajmujący się walką z cyberprzestępczością. Współpraca olsztyńskich i bydgoskich policjantów doprowadziła do zatrzymania mężczyzny.
Do zatrzymania bydgoszczanina doszło dzięki ustaleniom policjantów z Olsztyna. Funkcjonariusze z Wydziału dw. z Cyberprzestępczością wpadli na trop mieszkańca Bydgoszczy. Z zebranych przez nich informacji wynikało, że osoba ta może być w posiadaniu treści pornograficznych z udziałem małoletnich.
Następnie ustalenia przekazali policjantom z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. Funkcjonariusze natychmiast zajęli się sprawą. Na podstawie zebranych informacji wytypowali podejrzewanego.
We wtorek (22.01) kryminalni namierzyli i zatrzymali mężczyznę. Przeszukali jego miejsce zamieszkania. Tam zabezpieczyli laptopy, telefony, pendrive, karty pamięci, dysk zewnętrzny oraz płyty CD.
Wstępne oględziny laptopa oraz telefonu potwierdziły wcześniejsze ustalenia. W urządzeniach znajdowały się zakazane pliki z filmami. 44-latek trafił do policyjnego aresztu. Bydgoscy śledczy zebrali materiał dowodowy.
W środę (23.01) kryminalni doprowadzili zatrzymanego do prokuratury. Oskarżyciel przedstawił mu zarzut posiadania treści pornograficznych z udziałem małoletnich, a także ich rozpowszechniania w internecie. Natomiast po przesłuchaniu wnioskował do sądu o jego tymczasowy areszt.
Sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy przychylił się do wniosku prokuratora i aresztował podejrzanego na trzy miesiące.
Teraz może mu grozić kara pozbawienia wolności do 12 lat.
Ksiądz? a nie tych nie ruszają….