Rok po wydarzeniach w jednym z zakładów produkcji mebli w Iławie, sprawa tragicznego wypadku trafia na wokandę. Śledztwo prokuratorskie zakończyło się postawieniem zarzutów dwóm osobom. Co wydarzyło się w listopadowy dzień i jakie konsekwencje przyniosło to zdarzenie?
Śmiertelny wypadek w pracy
28 listopada 2023 roku w zakładzie z branży produkcji mebli przy ulicy Lubawskiej w Iławie doszło do wypadku, w wyniku którego 36-letni pracownik poniósł śmierć na miejscu. Jak podaje Infoilawa.pl, mężczyzna wszedł do wnętrza maszyny produkcyjnej – ciągu wiertarek pracujących na przesuwnych elementach – jego głowa została przygnieciona przez ruchomy podajnik do stalowej belki. Doszło do zmiażdżenia twarzoczaszki, mężczyzna zmarł na miejscu.
Przedstawiciele zakładu wyrazili głęboki żal z powodu tragicznego wypadku, podkreślając, że zmarły był wieloletnim i cenionym pracownikiem. W związku z tragedią ogłoszono dwudniową żałobę w całej grupie produkcyjnej.
Zarzuty za zaniedbania
Prokuratura Rejonowa w Iławie, po przeprowadzeniu śledztwa, ustaliła, że w zakładzie doszło do zaniedbań w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy. Jak poinformował szef prokuratury Piotr Budziejewski, dwie osoby pełniące funkcje kierownicze usłyszały zarzuty z art. 220 par. 1 w zbiegu z art. 155 Kodeksu karnego. Oskarżonym zarzuca się niedopełnienie obowiązków w zakresie BHP, co doprowadziło do sytuacji zagrażającej życiu pracownika i w efekcie spowodowało jego śmierć, podaje Infoilawa.pl.
Proces i możliwe kary
Pod koniec listopada 2024 roku akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego w Iławie. Oskarżeni, którzy odmówili składania wyjaśnień, mogą zostać skazani na kary pozbawienia wolności do 5 lat. Sprawa jest obecnie rozpatrywana przez sąd.
Wypadek w zakładzie na ulicy Lubawskiej to tragiczny przykład tego, jak zaniedbania w zakresie bezpieczeństwa pracy mogą prowadzić do nieodwracalnych skutków. Sprawa budzi wiele emocji, zarówno wśród pracowników zakładu, jak i mieszkańców Iławy.
źródło: Infoilawa.pl