W olsztyńskiej katedrze św. Jakuba odkryto 36 gotyckich ceramicznych główek, które niegdyś pełniły funkcję wsporników architektonicznych. Elementy te, na przestrzeni wieków, zostały przemalowane farbami, co sprawiło, że ich oryginalny wygląd pozostawał nieznany. Obecne prace konserwatorskie, trwające od wiosny, ujawniły ich pierwotne barwy. Główki widoczne na wysokości 10-11 metrów, zachwycają bogatą mimiką i detalami. Warto podkreślić, że każda z nich przedstawia męską twarz, a dwie główki mają muszle pielgrzymów, związane z postacią św. Jakuba.
Pierwsza kompleksowa renowacja od czasów wojny
Renowacja, która jest pierwszą tak kompleksową od czasów zakończenia II wojny światowej, ujawniła niezwykłe kolory gotyckich elementów. Konserwatorzy przyznają, że wcześniejsze badania wskazywały, iż główki były z kolorowego szkliwa, ale wieki przysłoniły ich pierwotny wygląd. Teraz, jak mówił w rozmowie z PAP kierownik projektu Jakub Polak, po raz pierwszy widzimy te detale w pierwotnej formie, co czyni odkrycie unikatowym.
Rzadkie techniki artystyczne
Główki wykonano z gliny, a następnie pokryto szkliwem z tlenków metali, co w późnym gotyku było techniką trudną i rzadko stosowaną. W katedrze w Olsztynie odkryto egzemplarze w kolorach żółtym i błękitnym. Zdaniem Polaka, takie wielobarwne prace są niezwykle rzadkie.
Zagadkowe główki
Dalsze badania będą dotyczyć technik mocowania główek, które wciąż pozostają zagadką. Przypuszcza się, że mogą być zamocowane na ceglastych lub metalowych trzpieniach.
W ramach prac odkryto także dwie główki w prezbiterium, które są późniejsze i różnią się od gotyckich form. Możliwe, że przyczyną ich umieszczenia był pożar z 1807 roku, który wywołali rosyjscy jeńcy przetrzymywani przez wojska Napoleona. W wyniku pożaru doszło do zawalenia się filaru i części sklepienia w tej części kościoła. Prawdopodobnie osoby, które odbudowywały świątynię po tym wydarzeniu, zdecydowały się na wstawienie nowszych główek. Ta teoria wymaga jednak dalszych badań.
Prace są realizowane dzięki finansowaniu z Polskiego Ładu w wysokości 3,5 mln zł.
Inne odkrycie
Niedawno zakończono również remont dachu katedry. W trakcie prac konserwatorskich znaleziono ponad 100-letnie butelki po piwie, które ukryto w konstrukcji dachu. Znalezisko wzbudziło spore zainteresowanie, gdyż butelki pochodzą z lokalnych browarów działających na początku XX wieku. To ciekawy element historii katedry, który ukazuje, jak nawet niepozorne przedmioty mogą przetrwać dziesięciolecia i stać się częścią dziedzictwa kulturowego regionu.
źródło: RO/PAP