Bulwersujące zachowanie olsztyńskiego taksówkarza. Na stacji benzynowej w centrum Olsztyna użył gazu pieprzowego wobec potencjalnego klienta. Poszkodowany nagrał sytuację telefonem komórkowym.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu na ul. Śliwy w Olsztynie po godz. 22. Według relacji nasz czytelnik czekał ze znajomymi na taksówkę. Jak nam napisał:
– Panu nie spodobało się, że chcieliśmy wsiąść do taxi z kobietą która była taksówkarzem i w niewybredny sposób obrażający nas to skomentował po czym została włączona kamera z prośbą o powtórzenie tego co powiedział.
Chcieliśmy mieć potwierdzenie, które miało zostać wysłane do korporacji.
Niedoszły pasażer zaczął nagrywać telefonem szofera, który najwyraźniej nie był zadowolony z tego faktu. Zdecydował się odstraszyć nagrywającego gazem.
Resztę sytuacji widać już na nagraniu.
Autor nagrania uważa, że po ataku taksówkarza ma teraz problemy z okiem. Sprawę zamierza zgłosić na policję po świętach.
Zgodnie z polskim prawem gazu można używać jedynie w celu samoobrony. Nasz czytelnik twierdzi, że w chwili gdy uciekał przed agresywnym taksówkarzem w ręku miał telefon, a w drugim tortillę, która zamówił przed przyjazdem taryfy.
Według naszych nieoficjalnych ustaleń, to nie pierwsze takie nietypowe zachowanie tego taksówkarza wobec klientów.
Zupełnie inną wersję wydarzeń przedstawił nam przedstawiciel korporacji taksówkowej.
Według ich wersji kierowca stał na stacji benzynowej z koleżanką, która jest kierowcą także ich korporacji: – Pan “poszkodowany” stał z kolegą także na stacji obok kierowców i chciał jechać taksówka która prowadziła nasza koleżanka. W tym samym czasie koleżanka otrzymała zlecenie na które się udała, a kierowca wsiadł do swojego samochodu i po chwili zauważył w wsteczny lusterku że jest nagrywany bez powodu. Otworzył drzwi i zwrócił uwagę, że sobie nie życzy aby ktoś go filmował, lecz Pan nie reagował i dalej zaczepiał naszego kierowcę więc dalszy ciąg co się wydarzyło widać na filmiku.
Przedstawiciel korporacji twierdzi też, że nigdy nie było problemów z kierowcą, który użył gazu.
Więcej:
Agresja drogowa w Olsztynie. Łysy cwaniaczek z bmw opluł innego kierowcę
Na al. Sikorskiego stracił prawko, a na ul. Sielskiej rozbił auto. Uciekł taksówką
Taksówka potrąciła pieszego na ul. Niepodłegłości
cwaniaczek nagrywa bez czyjejś zgody i jeszcze kozaczy, powinien trafić przed sąd , taksówkarz czuł się zagrożony i prawidłowo zareagował brawo dla taksówkarza
Kierowca wsiada do auta. Nie ma postawy agresywnej. Widać, że cokolwiek było wcześniej – się wycofuje. Za to ten typek wyzywającym tonem do niego i na Ty, widać że go prowokuje. Kierowca mógł poczuć się zagrożony, w końcu ten podszedł do niego do drzwi. Zatem użył gazu w celu obrony własnej. A skąd ma wiedzieć co takiego typkowi wleci do głowy jeszcze? Cwaniaczek. Obyś sam się rozumu nauczył i szanował innych ludzi, niezalenie jaki zawód wykonują. Podstawy kultury by się przydały, żałosny tyciarzu 😉