Zajęcia w hali sportowej MOS-u w Ostródzie zostały zawieszone z powodu uciążliwego zapachu, który od dawna doskwierał użytkownikom obiektu. Władze miasta postanowiły zbadać sprawę, a pierwsze wyniki wskazały na obecność substancji chemicznych, które kiedyś były powszechnie stosowane w budownictwie.
Podejrzane substancje w hali sportowej
Specjaliści przeprowadzili badania, które wykazały ślady xylamitu i oleju kreozotowego – substancji używanych kilkadziesiąt lat temu do budowy obiektów takich jak hale, szkoły i przedszkola. Władze miasta, po otrzymaniu wyników, postanowiły zawiesić zajęcia do czasu przeprowadzenia dodatkowych badań powietrza, informuje Radio Olsztyn.
Olej kreozotowy i xylamit były popularnymi materiałami w budownictwie, jednak z biegiem lat ich stosowanie zostało ograniczone ze względu na potencjalne zagrożenia zdrowotne.
Mimo że na razie nie stwierdzono bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia, władze postanowiły działać z ostrożnością.
Co dalej z halą MOS-u?
W najbliższym czasie obiekt zostanie poddany badaniu powietrza. Jeśli okaże się, że nie ma zagrożenia, hala zostanie poddana deodoryzacji i ozonowaniu. Jeśli jednak badania wykażą potencjalne ryzyko dla zdrowia, obiekt może zostać zamknięty. Tego rodzaju działania mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim użytkownikom hali.
Nowy kompleks sportowy w planach
Niezależnie od wyników badań, władze Ostródy już teraz rozważają budowę nowego kompleksu sportowego w miejscu dotychczasowej hali. Nowoczesny obiekt miałby zastąpić stary budynek, który przez lata służył lokalnej społeczności, ale jego przyszłość jest teraz niepewna.
Źródło: Radio Olsztyn