Kryminalni z Olsztynka zlikwidowali plantację marihuany, zabezpieczyli ponad 300 donic przygotowanych do uprawy marihuany oraz 10 kilogramów suszu z zakazanej rośliny.
W związku z nielegalną uprawą zatrzymane zostały trzy osoby dwóch mężczyzn i kobieta. Wobec 29 i 52-latka policjanci wnioskują o tymczasowy areszt, 24-letnia kobieta po przesłuchaniu w charakterze świadka, została zwolniona do domu. Za uprawę nielegalnej rośliny może grozić kara do trzech lat więzienia.
Kryminalni z Komisariatu Policji w Olsztynku ustalili, że na jednej z posesji w Waplewie, w pomieszczeniu gospodarczym uprawiane są konopie indyjskie. Policjanci nie mylili się. W trakcie przeszukania posesji szczelnie otoczonej tujami, za budynkiem przeznaczonym do hodowli kurcząt, znaleźli pomieszczenie, w którym przy użyciu profesjonalnego sprzętu uprawiana była marihuana.
Funkcjonariusze w budynku gospodarczym znaleźli i zabezpieczyli 10 kilogramów suszu konopi indyjskich oraz sprzęt służący do uprawy marihuany. Były to m. in. wentylatory, filtry, rury spiro, lampy wraz z urządzeniami zasilającymi, waga elektroniczna, specjalne urządzenia służące do odcinania suszu i termometry. Policjanci zabezpieczyli również ponad 300 sztuk donic, ziemię ogrodniczą i środki chemiczne służące do uprawy roślin. Pomieszczenie przeznaczone do uprawy konopi indyjskich było ogrzewane centralnym ogrzewaniem, a w części właściciele posesji korzystali z instalacji fotovoltanicznej – co świadczy o świadomości prowadzenia nielegalnego interesu.
Funkcjonariusze w związku z uprawą konopi indyjskich zatrzymali dwóch mężczyzn i jedną kobietę w wieku od 24 do 52 lat. Wobec mężczyzn, policjanci wystąpili do prokuratora o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. 24-letnia kobieta po przesłuchaniu w charakterze świadka została zwolniona do domu. Za uprawę nielegalnej rośliny, mężczyznom może grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.