Policjanci z Giżycka pracowali na miejscu wypadku drogowego, do którego doszło w miejscowości Zielony Gaj. 27-latek po tym jak uderzył w drzewo vw golfem wypadł przez przednią szybę, a auto przewróciło się na dach i spłonęło. W wyniku zdarzenia kierowca trafił do szpitala. Jak się okazało, miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie i zakaz prowadzenia pojazdów.
W sobotę kilka minut przed godziną 20.00 oficer dyżurny giżyckiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie o wypadku drogowym, który zdarzył się w miejscowości Zielony Gaj gmina Giżycko. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci drogówki wraz z technikiem policyjnym.
Jak wstępnie ustalili pracujący na miejscu funkcjonariusze, kierujący vw golfem jechał od strony m. Spytkowo w kierunku m. Pieczonki. Z nieustalonych przyczyn zjechał na pobocze i uderzył w przydrożne drzewo. Kierujący wypadł z auta przez szybę czołową na pobocze pojazdu, który następnie przewrócił się na dach i spłonął całkowicie.
Mężczyzna został przewieziony do szpitala w Giżycku.
Wykonując dalsze czynności funkcjonariusze ustalili dane kierowcy. Okazał się nim 27-letni mieszkaniec gminy Giżycko. W wyniku sprawdzenia w policyjnej bazie danych okazało się, że posiada on aktualny zakaz prowadzenia pojazdów obowiązujący od 13 października 2016 roku do 13 października 2019 roku wydany przez Sąd Rejonowy w Kętrzynie.
Od mężczyzny był wyczuwalny zapach alkoholu. Badanie, które zostało wykonane w szpitalu na zawartość alkoholu w organizmie wykazało, że mężczyzna miał prawie 3 promile. Pobrano także krew do badania.
Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku.
Dla takich to powinien być w ogóle zakaz kupowania aut a jak się takiego złapie powinni auta zabierać. Jak się zabierze papierek to jak widać to nic nie daje a kolejnego samochodu tak szybko nie kupi.