Ruszyły testy infrastruktury tramwajowej łączącej Pieczewo ze Śródmieściem i Dworcem Głównym w Olsztynie. Pierwsze przejazdy testowe zakończyły się sukcesem, bez znaczących problemów.
Rozbudowa trakcji jest już na ukończeniu. Ważnym elementem tego przedsięwzięcia są właśnie testy, które mają sprawdzić, czy wszystko zostało wykonane zgodnie z planami i czy nie występują żadne usterki.
Pierwszy przejazd estakadą – naszą tramwajową kolejką górską
Prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz, osobiście obserwował przejazd tramwajów: „Praktycznie nie było większych problemów. Testy będą trwały w następnych dniach. Będą niezbędne pewne korekty, przede wszystkim na krańcówce w Pieczewie, ale jestem zadowolony z tych dzisiejszych przejazdów”.
Przejazdy testowe przeprowadzane były przy użyciu różnych pojazdów o różnych parametrach – traminem oraz durmazlarem. Oceniano ich zachowanie na łukach trasy oraz podczas podjazdów na perony.
Rozbudowa obejmuje ponad 5 kilometrów nowego podwójnego torowiska wraz z pełną infrastrukturą, chodnikami i drogami dla rowerzystów. Trasa przebiega ulicami Wilczyńskiego, Krasickiego, Synów Pułku, Wyszyńskiego i aleją Piłsudskiego. Dodatkowo do inwestycji należy węzeł przesiadkowy zlokalizowany przy Wysokiej Bramie. Inwestycja przewiduje również nasadzenia ponad 2,8 tys. drzew, co z pewnością przyczyni się do poprawy ekosystemu miejskiego.
Nie wszyscy są zadowoleni
Chociaż większość mieszkańców Olsztyna wydaje się być zadowolona z postępów w rozbudowie infrastruktury tramwajowej, nie brakuje również głosów krytycznych. Radny Mirosław Arczak wyraził swoje obawy dotyczące wpływu tej inwestycji na północną część miasta. Podkreślił, że choć estakada tramwajowa na Synów Pułku jest imponującym osiągnięciem, to jednak istnieją inne pilne potrzeby infrastrukturalne, które pozostają nierozwiązane. W szczególności zwrócił uwagę na konieczność odbudowy wiaduktu Powstańców Węgierskich na ulicy Limanowskiego, argumentując, że doraźne naprawy nie wystarczą do zapewnienia długoterminowego bezpieczeństwa i wygody mieszkańców.
Radny Arczak zauważył również, że koszty budowy nowej estakady tramwajowej, choć znaczne, mogłyby być zrównoważone przez inwestycje w inne kluczowe projekty infrastrukturalne, które mogłyby przynieść korzyści dla szerszej społeczności Olsztyna. Jego komentarze podkreślają, że sukces nowej linii tramwajowej nie powinien odwracać uwagi od innych ważnych potrzeb komunikacyjnych miasta.
źródło: UM Olsztyn, fot. UM Olsztyn
Proszę o informacje kiedy te tramwaje będą spłacone i kiedy się zwrócą
A można było wyremontować odcinek od skrzyżowania Jagiellońska limanowskiego do szpitala psychiatrycznego