Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę gminy Olsztyn w sprawie budowy ronda na skrzyżowaniu ulic Zientary-Malewskiej i Poprzecznej. Trzeba będzie ogłosić nowy przetarg.
Skrzyżowanie ulic Zientary-Malewskiej i Poprzecznej w Olsztynie jest niezbyt bezpieczne.
– Chodzi o jego geometrię. Jest ono łukowate, a na dodatek zaskakuje kierowców, kto ma pierwszeństwo. A na jego środku jest wysepka – powiedział „Gazecie Wyborczej” jeden z kierowców.
Włodarze Olsztyna postanowili przebudować skrzyżowanie. Udało im się uzyskać 6,5 miliona złotych dofinansowania z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg (całkowity koszt inwestycji to ponad 13 milionów złotych).
Zaskarżona specyfikacja
W kwietniu rozpisano przetarg, ale jedna ze stających do niego firm zaskarżyła specyfikację – chodziło o podejmowane przez firmę ryzyko dotyczące nieprzewidzianych kwestii: kolizji projektów branżowych, niezinwentaryzowanych sieci i budynków czy warunków gruntowych.
O sprawie feralnego ronda pisaliśmy pod koniec września: Władze Olsztyna wstrzymują budowę ronda
Krajowa Izba Odwoławcza przyznała rację firmie, która złożyła skargę.
Miasto odwołało się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, a ten już wydał decyzję.
Sąd oddalił skargę miasta
– Sąd oddalił skargę Gminy na orzeczenie Krajowej Izby Odwoławczej. Wystąpiliśmy o sporządzenie uzasadnienia na piśmie. Z dalszymi decyzjami czekamy na uzasadnienie – poinformowała rzeczniczka urzędu miasta Marta Bartoszewicz.
Miasto już zdecydowało się przesunąć środki na następny rok. Najprawdopodobniej będzie musiało jeszcze raz rozpisać przetarg, tym razem uważniej formułując specyfikację przetargową i nie przerzucając na wykonawcę odpowiedzialności za niemożliwe do przewidzenia kwestie.
źródło: Gazeta Wyborcza
Wystarczy naprawić nawierzchnie i ewentualnie zamontować światła. Taniej i dobrze.
Co to jest ronado