Wczoraj (25.09.2023) Sąd Rejonowy w Olsztynie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wydał pierwsze w Polsce postanowienie w przedmiocie zabezpieczenia poprzez nakazanie dalszego zatrudnienia Powoda przez Pozwanego do czasu prawomocnego zakończenia postępowania. Jak podkreśla mec. Lech Obara „jest to sprawa bezprecedensowa, bowiem z uwagi na liczne naruszenia strony pozwanej do postępowania włączył się również Prokurator Regionalny z Białegostoku, Marcin Faszcza”.
Postępowanie z powództwa Andrzeja Adamowicza, przewodniczącego Zarządu Niezależnego Związku Zawodowego Pracowników Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie „PRAWDA”, przeciwko Uniwersytetowi Warmińsko-Mazurskiemu o uznanie wypowiedzenia stosunku pracy za bezskuteczne toczy się już od ponad roku. Na mocy zabezpieczenia związkowiec wraca od razu do pracy!
Jak tłumaczy pełnomocnik, mec. Martyna Krawczyk, specjalistka od prawa pracy w kancelarii mec. Lecha Obary – „jest to sprawa bardzo kompleksowa. Pan Andrzej znajduje się w wieku przedemerytalnym, a także jest przewodniczącym związku zawodowego, co kwalifikuje go do kategorii pracowników szczególnie chronionych.
Ustawa o związkach zawodowych zapewnia ochronę trwałości stosunku pracy działaczy związkowych, a zatem pracodawca nie może bez zgody zarządu zakładowej organizacji związkowej wypowiedzieć ani rozwiązać stosunku prawnego ze wskazanym uchwałą zarządu jego członkiem, co miało miejsce w tym przypadku. Taka ochrona, może być wyłączona jedynie, gdy pracownik w sposób rażący dopuści się naruszenia obowiązków pracowniczych lub innych, nagannych zachowań naruszających zasady współżycia społecznego.
W tej sytuacji nie może być o tym mowy, ponieważ w przeciwnym razie pracodawca skorzystałby z nadzwyczajnego sposobu zakończenia stosunku pracy, jakim jest tak zwane zwolnienie dyscyplinarne na mocy art. 52 §1 pkt 1 kodeksu pracy. Tak się jednak nie stało, co, jak uważa Prokurator Faszcza wynika ze „słabości argumentacji pracodawcy”, jak tłumaczy dalej „związkowcy w pewnym sensie narażają się pracodawcy, dlatego ustawodawca przyznał im tę wyjątkową ochronę. Działanie związkowców nierzadko bywa niezgodne z wizją jaką na ich temat mają pracodawcy, którzy nie są w stanie zaakceptować krytyki ani stawić czoła zgłaszanym przez związkowców nieprawidłowościom. Nie może to prowadzić do wręczania im z tego tytułu wypowiedzeń stosunku pracy”.
Pozwany, prorektor UWM Mirosław Gornowicz, tłumaczy się, że taki sposób rozwiązania stosunku pracy, tj. za wypowiedzeniem, w jego uznaniu jest rozwiązaniem pro-pracowniczym. Inne zdanie na ten temat miał Okręgowy Inspektor Pracy, który jakiś czas temu nałożył na uczelnię karę finansową, to jednak nie zmieniło podejścia pozwanego.
Nowelizacja przepisów kodeksu postępowania cywilnego ma za zadanie zabezpieczyć interesy pracowników szczególnie chronionych, umożliwiając im trwanie w stosunku pracy w sytuacji której prawomocny wyrok może zapaść za kilka lat.
Publikacja wyroku Sądu I instancji odbędzie się już 9 października 2023 r. o godzinie 13.
Dziekujemy panu Adamowiczowi za blokowanie wyplaty przez pol roku podwyzek wynagrodzen. Taki pseudozwiazek zawodowy w ktorym sa bodaj 2 osoby z ochrony i emeryci dawno niezwiazani z uwm i pozniej robia wszystko na przekór uczelni i pozostałym związkom zawodowym.
napiszcie, że to reklama?