Wydawać by się mogło, że po latach politycznej gry nic nie jest już w stanie zaskoczyć wyborców i ekspertów. Jednak Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, znów udowodnił, że jest mistrzem politycznych zagrywek. Dzisiejsze ogłoszenie „jedynek” do Sejmu wywołało falę komentarzy, zwłaszcza w kontekście okręgu olsztyńskiego.
Janusz cieszyński – niespodziewany wybór?
Największe zaskoczenie dotyczy okręgu nr 35, który obejmuje Olsztyn oraz powiaty: ełcki, giżycki, gołdapski, kętrzyński, mrągowski, nidzicki, olecki, olsztyński, piski, szczycieński i węgorzewski. Tu „jedynką” został Janusz Cieszyński. Choć znany w kręgach partyjnych, nie był do tej pory postacią występującą na pierwszym planie. Dlatego też jego wybór przez prezesa Kaczyńskiego był dla wielu niespodziewany.
Rywale na tle wyboru
Na drugim biegunie mamy Koalicję Obywatelską reprezentowaną przez Janusza Cichonia i Trzecią Drogę (PSL + Polska2050 Szymona Hołowni) z Urszulą Pasławską na czele. Obie partie wydają się być w bardziej komfortowej sytuacji, prezentując znane i doświadczone postacie. Czy jednak to wystarczy, by przeciwstawić się zaskakującemu wyborowi Kaczyńskiego?
Nowe otwarcie czy taktyka?
„Jesteśmy partią polską, reprezentujemy cały przekrój polskiego społeczeństwa”, zaznaczył wicepremier Kaczyński podczas konferencji prasowej. To oświadczenie może rzucić pewne światło na wybór Cieszyńskiego. Możliwe, że PiS szuka nowego otwarcia, próbując zaskoczyć konkurencyjne ugrupowania oraz zmobilizować swoje zaplecze.
Reakcje i konsekwencje
Wybór Janusza Cieszyńskiego spotkał się z mieszaną reakcją. Nie brakuje głosów, że to ryzykowna decyzja, ale również tych, którzy uważają to za wyważony i celowy ruch. Niezaprzeczalnie decyzja ta wpłynie na dynamikę kampanii wyborczej, która w okręgu olsztyńskim zapowiada się teraz jako jedna z najbardziej zaciętych.
Może czas skończyć z tymi Spadochronami,minimum 5 lat zamieszkiwania na terenie z którego się startuje.
Tylko jeleń zagłosuje na człowieka który jest tu tylko6 na chwilę wyborów – nikomu „na żywo” nie znany. No chyba że z telewizji i cudownych biznesów w których utopił miliony złotych należących do obywateli. Wie chłop co robi! Kandydować powinni ci, którzy tu mieszkają minimum 2 ostatnie lata.