W piątek sejm (25.09) przegłosował ustawę dającą pieszym jako uczestnikom ruchu większe przywileje. Jej inicjatorką jest pochodząca z Olsztyna poseł Beata Bublewicz.
Dotychczas pieszy miał pierwszeństwo w momencie, gdy znajdował się już na przejściu – to się jednak może zmienić. Posłowie zagłosowali za przyjęciem zmian w ruchu drogowym, zgodnie z którymi pieszy miałby pierwszeństwo przed nadjeżdżającym pojazdem nie tylko bezpośrednio na pasach, ale także przed nimi, oczekując na przejście. Wyjątek stanowiłyby tylko tramwaje.
Autorką tego pomysłu jest olsztyńska posłanka, Beata Bublewicz (PO). Od trzech lat walczyła o realizację tej koncepcji, która, według niej, zapewnia pieszym większe bezpieczeństwo. Do takiego stanowiska przekonywała także w czasie sobotniej konferencji prasowej, zorganizowanej przy przejściu drogowym na ruchliwej ul. Sielskiej w Olsztynie. – Wszyscy jesteśmy pieszymi, wszyscy codziennie poruszamy się jako piesi w ruchu drogowym, czasami niektórzy z nas są także kierowcami. Niezwykle ważne jest, aby szanować tych, którzy są najsłabsi, są niechronionymi uczestnikami ruchu drogowego – podkreślała Przewodnicząca Parlamentarnego Zespołu ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Ustawa byłaby z pewnością dużą zmianą w kodeksie drogowym i wielu kierowców już teraz uznaje ją za kontrowersyjną. Jak mówi Beata Bublewicz, przyszły rok miałby być przeznaczony na kampanię informacyjną i przygotowanie do wprowadzenia nowych przepisów.
Jeśli przyjęta przez sejm ustawa zostanie zaakceptowana przez senat i prezydenta, wejdzie w życie z początkiem 2017 roku.
Daniel Majchrzak współczuję, że nie umiesz prowadzić samochodu. Postaram się przed Tobą hamować. Szkoda nadwozia
Pieszy zatrzyma się w miejscu, samochód – niekoniecznie. Sam większość czasu spędzam jako pieszy, ale niektórym brakuje po prostu zdrowego rozsądku. Wbieganie na czerwonym, wychodzenie prosto przed maski nadjeżdżających pojazdów to po prostu plaga. Korzystam ze słuchawek, ale kiedy wiem, że będę musiał przejść przez ulicę wyciągam obie, albo chociaż jedną. Zbyt bardzo lubię swoje życie i zdrowie, żeby być kamikadze. Absolutne pierwszeństwo pieszych pogorszy jeszcze obecną sytuację. Naprawdę ciężko mi sobie wyobrazić auto hamujące nagle z 70 km/h, bo ktoś dochodzi do przejścia. Liczba potrąceń nie spadnie, a wzrośnie liczba kolizji przed pasami np najechania na tył następnego auta,… Czytaj więcej »