Jak poinformowały organizatorki, III Olsztyński Marsz Równości pod hasłem „Wszyscy chcą kochać” odbędzie się 20 maja. Pochód rozpocznie się o godzinie 12:00, ale jego miejsce nie zostało jeszcze ustalone.
Historia marszy równości w Olsztynie
W Olsztynie do tej pory odbyły się dwa marsze równości, które zgromadziły zarówno lokalną społeczność, jak i przyjezdnych. Pierwszy marsz miał miejsce w 2019 roku i był to historyczny moment dla miasta, gdyż Olsztyn dołączył wtedy do grona polskich miast organizujących tego typu wydarzenia. Uczestnicy manifestowali swoje poparcie dla równości oraz walczyli o prawa i szacunek osób nieheteronormatywnych i transpłciowych.
Drugi marsz odbył się w 2022 roku, po przerwie spowodowanej pandemią COVID-19. Pomimo trudnych okoliczności, liczba uczestników wzrosła w porównaniu do pierwszego marszu, zgromadziła około 600 osób. Wówczas uczestnicy podkreślali swoją determinację w walce o równość, akceptację i tolerancję dla osób LGBTQIA+.
Wyraz walki o tolerancję i akceptację?
Marsze równości to wydarzenia, które budzą różne emocje i opinie w społeczeństwie. Wśród zwolenników i przeciwników można dostrzec różne perspektywy i przekonania, które są często wynikiem indywidualnych doświadczeń i wychowania.
Zwolennicy marszów równości podkreślają, że te wydarzenia są niezbędne, aby promować tolerancję, akceptację oraz równość praw dla wszystkich, niezależnie od orientacji seksualnej, tożsamości płciowej czy pochodzenia. W ich opinii marsze te służą jako platforma do wyrażania solidarności, jednoczenia społeczności i sprzeciwiania się dyskryminacji. Dla zwolenników, marsze równości mają również wymiar edukacyjny, pozwalając uczestnikom i obserwatorom lepiej zrozumieć potrzeby i prawa osób LGBT+.
Przeciwnicy marszów równości zwykle argumentują, że tego typu wydarzenia są prowokacyjne, nieodpowiednie lub niepotrzebne. W ich przekonaniu marsze te mogą prowadzić do eskalacji napięć społecznych i nie są efektywnym narzędziem zmiany. Często przeciwnicy powołują się na tradycyjne wartości, religię lub przekonanie, że osoby LGBT+ domagają się „specjalnych” praw, zamiast równości.
W Olsztynie bez incydentów
Na obu dotychczasowych marszach obecni byli również kontrmanifestanci, jednak imprezy przebiegły spokojnie, bez większych incydentów. Organizatorzy podkreślają, że marsze równości w Olsztynie są wyrazem otwartości i dążenia do równości, a także szansą na dialog i zrozumienie między różnymi grupami społecznymi.
Drażnią mnie te marsze, flagi i zastraszanie, żeby ktokolwiek bał się coś powiedzieć. Mam dwóch kumpli – jeden biseks, drugi homo. Na żadne marsze nie chodzą, mają swoje życie, można z nimi dobrze pogadać bo są bardzo inteligentnymi ludźmi. Są zdania, że nie chcą być poniżani przez definiowanie siebie aktywnością seksualną tylko przez swoją pracę, wiedzę i osobowość.
Przecież na fotce widać że oni nie są równi, jeden niższy drugi wyższy