Kierowca audi A8, który spowodował śmiertelny wypadek na ulicy Bałtyckiej, stanął przed sądem. Zbigniew G. przeprosił rodzinę ofiar w sądzie, ale przyznał, że nie pamięta przebiegu zdarzenia. Biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków drugi raz złożył zeznanie, potwierdzając, że kierowca jechał z prędkością 190 km/h, a gdyby jechał zgodnie z przepisami, do zderzenia by nie doszło. W wypadku zginęło rodzeństwo, a kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Żona Zbigniewa G. również składała oświadczenie, jednak jej zeznania utajniło się, gdyż czuła się skrępowana obecnością mediów. Sąd zaplanował kolejną rozprawę na styczeń. Źródło: PAP.
reklama
Dopiero teraz? Kierowca audi A8 uczestnik, śmiertelnego wypadku na Bałtyckiej przeprasza rodzinę zabitego rodzeństwa
reklama
Pan biegły właściwie wyjaśnił przyczynę wypadku – „gdyby kierowca jechał z administracyjną prędkością, do zderzenia pojazdów, by nie doszło. „