fbpx
15 C
Olsztyn
wtorek, 26 września, 2023
reklama
reklama

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

Poseł Szmit nie wystartuje w wyborach

OlsztynPoseł Szmit nie wystartuje w wyborach

Takie doniesienia umieściła w jednym ze swoich tekstów “Rzeczpospolita”, sugerując, że powody nieobecności olsztynianina na liście wykraczają poza politykę. Całą sytuację skomentował także sam polityk.

reklama

Do jesiennych wyborów parlamentarnych coraz bliżej, jednak wciąż nie słabnie zamieszanie dotyczące kandydatów PiS-u, którzy mieliby ubiegać się o mandaty z ramienia partii. Z całą pewnością zdziwienie wywołało umieszczenie posła Jerzego Szmita, jednego z liderów PiS-u w Olsztynie, na ostatnim miejscu na liście.

Nie jest to jednak jedyne zaskoczenie związane z najbliższą przyszłością polityczną posła z stolicy Warmii i Mazur. Jak donosi “Rzeczpospolita”, Jarosław Kaczyński miał usunąć go całkowicie z listy wyborczej Prawa i Sprawiedliwości ze względu na ostatnie publikacje dotyczące jego życia prywatnego – gazet “Fakt” upubliczniła zdjęcia Jerzego Szmita z obcą kobietą, sugerując, że polityk prowadzi podwójne życie.

reklama
Marcin Kulasek: Kaczyńskiego ucieczka ze stolicy [OPINIE]

Jak komentuje tę sytuację sam zainteresowany? – Zrezygnowałem ze startu w tych wyborach z powodów osobistych – czytamy w oficjalnym oświadczeniu posła. – Moje miejsce na liście Prawa i Sprawiedliwości zajmie Przewodniczący Klubu Radnych PiS w Radzie Miasta Olsztyn Pan Dariusz Rudnik. Jednocześnie oświadczam, że w czasie kampanii wyborczej uczynię wszystko, aby Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory i mogło samodzielnie sprawować władzę w Polsce.

Ostatecznie “jedynką” na liście kandydatów PiS-u do sejmu jest Iwona Arent, do senatu natomiast – Bożena Ulewicz.

reklama

reklama
reklama
reklama
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Polecane
Ogłoszenia
Niecodzienna scena na dożynkach. Politycy od lewa do prawa rzucili się na chleb, jak dzieci na cukierki
Marcin Kulasek: Afera PiS i PiSowska gra pozorów [OPINIE]